Wyniki końcowe, które mamy poznać za ok. dwa miesiące, mogą być decydujące w kontekście podpisanego w minionym tygodniu listu intencyjnego między przedstawicielami Państwowych Portów Lotniczych a władzami Radomia; PPL szuka bowiem najlepszej lokalizacji dla lotniska na obszarze województwa mazowieckiego, które miałoby odciążyć ruch lotniczy w Warszawie i chce przejąć większość udziałów na lotnisku na Sadkowie. – Master plan to nie jest dokument stały, on cały czas żyje i jest aktualizowany, zgodnie z prawem co pięć lat; ale na podstawie tego ostatniego jeszcze przed aktualizacją, która nas będzie czekać, PPL się z tym zapoznał i na podstawie tego zlecił badania międzynarodowej firmie konsultingowej specjalizujących się w infrastrukturze lotniskowej. Gdyby tego dokumentu nie było, to ten proces byłby dużo dłuższy i dużo trudniejszy – mówi Tomasz Siwak, były prezes Portu Lotniczego Radom, obecnie konsultantem PPL ws. inwestycji w lotnisko w Radomiu. – Pełny raport ma być gotowy do końca pierwszego kwartału roku. Kiedy będziemy znali pełny raport, będziemy wiedzieli, jak docelowo projekt pod tytułem port lotniczy Radom mógłby funkcjonować w strukturze PPL – mówi Siwak.
Radom ma potencjał
Wstępne analizy już wykazały, że port zastępczy dla rozładowania ruchu lotniczego w Warszawie powinien być usytuowany w południowej części województwa mazowieckiego; stad tak duże zainteresowanie Radomiem. - Po przeanalizowaniu stanu faktycznego radomskiego lotniska PPL stwierdziło, że jest ogromny potencjał u nas na terenie i dlatego te decyzje, po badaniach i analizach, powolutku są podejmowane – mówi Siwak. – Rozmowy, tak naprawdę, toczyły się od wielu, wielu lat, a nabrały tempa w ostatnich dwóch. Ostatni rok to już była praca razem z władzami Radomia, bo wcześniej to była praca zespołowa na dokumentach i analizach pod kątem wielu różnych aspektów wpływających na bezpieczeństwo lotów i lokalizację terenową.
http://www.cozadzien.pl/radom/lotnisko-w-radomiu-list-ws-rozbudowy-podpisany/44300
Były prezes Portu Lotniczego Radom przekonuje, że jest wiele aspektów, które przemawiają za wyborem lotniska w Radomiu, a nie Modlinie. – Zawsze podkreślałem, że to nie ja wymyśliłem lokalizację dla radomskiego lotniska. Byli to mądrzy ludzie już przed wojną, którzy zbadali szereg różnych lokalizacji i obserwowali przyrodę. Nasz port usytuowany jest na wzgórzu, bodajże na 192 metrach nad poziomem morza, nie ma tu cieków wodnych, kompleksów leśnych, w związku z tym nie powoduje to anomalii pogodowych, a jednocześnie zapewnia fantastyczne warunki dla lotnictwa. Kontynuujemy to, co zostało zbadane wcześniej, oczywiście w oparciu o naszą rzeczywistość i dzisiejsze potrzeby – wyjaśnia Siwak.
Inwestycje w lotnisko i infrastrukturę drogową
Z informacji fly4free.pl wynika, że lotnisko w Radomiu po rozbudowie miałoby mieć 30 stanowisk do odprawy bagażowej i 12 stanowisk do kontroli bezpieczeństwa. Sam port lotniczy ma mieć 20 gate’ów, czyli bramek, z których odlatują samoloty, a powierzchnia poczekalni będzie wynosiła ok. 4,5 tys. m kw. Do tego planowane jest siedem stanowisk odbioru bagażu.
Na to jednak potrzeba wielu milionów złotych. - Z tego co wiem, kondycja i możliwości finansowe PPL pozwalają na inwestycje za setki milionów złotych. Zakładam, że jeżeli PPL prognozuje tak fantastyczny ruch na naszym obiekcie, to jest w stanie odpowiednią infrastrukturę zapewnić przez jej sfinansowanie – mówi Tomasz Siwak. - Lotnisko też nie jest jednak z gumy, a jego obszar to ponad 400 hektarów razem z lasem Janowskim. Dojdą jeszcze hektary, które będą wywłaszczone na wydłużenie drogi startowej zgodnie z decyzją wojewody.
http://www.cozadzien.pl/radom/adam-struzik-o-naszym-lotnisku/44314
Jak przekonuje wicemarszałek senatu Adam Bielan, nie będzie rozbudowy lotniska i dużego portu lotniczego bez inwestycji w infrastrukturę drogową. Chodzi przede wszystkim aleję Wojska Polskiego. - To było warunkiem, żeby inwestycja na lotnisku nabrała skrzydeł – przekonuje Adam Bielan.
To nie powinno jednak stanowić problemu, bo pod koniec grudnia 2017 roku wiceminister finansów Teresa Czerwińska podpisała właśnie promesę rządową na przebudowę ul. Wojska Polskiego i Żółkiewskiego w Radomiu z dofinansowaniem w wysokości 93 mln 120 tys. zł. przebudowa Wojska Polskiego miałaby się zakończyć do 2021 roku.
Wybór Radomia wróży koniec wielu biznesów wokół Modlina
Tymczasem podpisanie listu intencyjnego z Radomiem, a nie Modlinem - jako zastępczym lotniskiem dla portu Chopina, na którym kończy się przepustowość - krytykują mieszkańcy podwarszawskiego lotniska; to polityka - tak twierdzą. W Modlinie boją się najbardziej utraty pracy. W ciągu ostatnich lat powstały tam parkingi, ludzie znaleźli zajęcie w hotelach i na lotnisku.
http://www.cozadzien.pl/radom/lot-skarzy-na-modlin-ws-ryanaira-port-mowi-o-nowym-cenniku/44381
Raport o radomskim lotnisku na zlecenie PPL opracowuje firma ARUP z siedzibą w Londynie, która świadczy usługi z zakresu projektowania, doradztwa technicznego i zarządzania inwestycjami na całym świecie. Wśród zrealizowanych przez firmę projektów znajdują się takie ikony architektury jak opera w Sydney, Stadion Narodowy w Pekinie i londyński budynek Swiss Re.
Master plan dla radomskiego lotniska powstał w 2009 roku, gdy prezesem portu był Czesław Jarosz (za prezydentury Andrzeja Kosztowniaka); przez kolejne lata dokument ewoluował.