Głównym bohaterem tegorocznego wydarzenia był koń w służbie wojskowej. Można było przejechać się na kucyku, skosztować przysmaków przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich, a także zrobić sobie zdjęcia w historycznych mundurach i oporządzeniu strażackim na tle zabytkowego wozu straży ogniowej. Jednak najbardziej fascynującym elementem środowego wydarzenia w radomskim skansenie były pokazy. Zaprezentowane zostały różne formacje jazdy polskiej - od legendarnej husarii po kawalerię XX wieku, a także zaprzęgi konne, w tym zaprzęg straży ogniowej. Głównym punktem programu był widowiskowy pokaz legendarnej husarii w wykonaniu kawalerzystów z Sandomierza.
- Pokaz husarii niewątpliwie niezwykły, a przede wszystkim po raz pierwszy w Radomiu od czasów, kiedy prawdziwa husaria przeszła przez nasze miasto, chociażby idąc na odsiecz Wiedniowi w 1683 roku. Dzisiaj mamy rekonstruktorów husarii, ale proszę mi wierzyć, że wyglądają, jak prawdziwi XVII-wieczni husarze. A to co mają na sobie, czyli to jak są ubrani, jak przystrojone są konie, to absolutnie do złudzenia oddaje tamtą prawdziwą legendarną jazdę skrzydlatą, dumę polskiej kawalerii - mówił nam podczas wydarzenia Przemysław Bednarczyk, kierownik Działu Kultury Wsi w Muzeum Wsi Radomskiej.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/kon-w-tradycji-polskiej-w-muzeum-wsi-radomskiej-zdjecia/100618
Na to wydarzenie Muzeum Wsi Radomskiej zaprosiło po raz trzeci.
- Już za pierwszym razem, kiedy organizowaliśmy ten festyn, uznaliśmy, że podoba się on przede wszystkim turystom, którzy nas odwiedzają - mówiła nam Ilona Jaroszek, dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej. - Obecność konia zmienia się na przestrzeni lat, ale w XIX i XVIII wieku, czy nawet wcześniej, koń był niezbędny w życiu każdego człowieka. Dziś są samochody i inne sprzęty w wojsku, ale koń jednak pozostaje najwyższą wartością. To, co dzisiaj państwu prezentujemy, myślę, że pokazuje, jak ważnym zwierzęciem jest koń w naszej rzeczywistości.
Skansen przygotował także nie lada wyzwanie dla pasjonatów fotografii.
- Jeśli komuś uda się zrobić zdjęcie i uchwycić kawalerzystę na pięknym tle, a być może w fantastycznej pozie, to ten będzie mógł wziąć udział w konkursie przysyłając prace na nasz adres mailowy - mówił nam Przemysław Bednarczyk. - Konkurs zostanie rozstrzygnięty w ciągu najbliższych tygodni. Ogłoszenie laureatów nastąpi podczas lipcowego wydarzenia "Spotkanie u Tańskich".
Fotografie powinny nawiązywać do obrazów polskich malarzy batalistów, np. Juliusza, Wojciecha i Jerzego Kossaków czy Józefa Brandta. Można je przesyłać do 31 maja na adres mailowy muzeumwsi@muzeum-radom.pl. Regulamin oraz karta zgłoszenia znajdują się TUTAJ