Zapis relacji LIVE z tego spotkania można przeczytać - TUTAJ.
ROSA Radom po kapitalny zeszłym sezonie wywalczyła przepustki do koszykarskiej Ligi Mistrzów. Tym samym nasz zespół znalazł się w elitarnym gronie 40 zespołów ze Starego Kontynentu, które walczą o zwycięstwo w tych prestiżowych zawodach. Po losowaniu radomianie trafili do grupy C razem z rywalami z Łotwy, Litwy, Włoch, Francji, Turcji, Niemiec i Grecji. W pierwszym spotkaniu ROSA zmierzyła się we własnej hali z greckim PAOK-iem Saloniki.
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
Goście z Hellady byli faworytem tego starcia, ale radomianie bez kompleksów podeszli do pojedynku z wyżej notowanym rywalem. W wyjściowym składzie ROSY doszło do jednej zmiany. W miejsce Roberta Witki od początku pojawił się Damian Jeszke.
Po pierwszych rozpoznawczych minutach ROSA ruszyła do ataku. Nasi zagrali bez kompleksów i po kilku minutach prowadzili już 13:6. Jednak od tego momentu gra radomskiego zespołu się zacięła i goście popisali się serią 17:2 i na początku drugiej kwarty prowadzili już 23:15. Na szczęście gorsze chwile minęły i podopieczni Wojciecha Kamińskiego dosyć szybko otrząsnęli się z marazmu i jeszcze przed przerwą wrócili na minimalne prowadzenie 33:30.
W trzeciej kwarcie znów uciekać próbował zespół z Salonik. Goście po „trójkach” Siberta i Tsochlasa odskoczyli na siedem punktów 48:41, ale na szczęście w ostatnich minutach kapitalną serią popisał się Tyron Brazelton. Nasz rozgrywający zdobył osiem „oczek” z rzędu i to dzięki niemu ROSA przed ostatnią częścią regulaminowego czasu gry prowadził 51:50.
W czwartej kwarcie szala zwycięstwa przechylała się w obie strony, ale w końcówce szansę na przypieczętowanie sukcesu mieli radomianie. Przy wyniku 65:65 ROSA miała całą akcję do dogrania spotkania. Niestety równo z syreną nie trafił Michał Sokołowski i zwycięzcę miała wyłonić dogrywka.
Już na początku dodatkowego czasu z gry wypadło dwóch zawodników radomskiego klubu Michał Sokołowski i Robert Witka, którzy przekroczyli limit fauli. Bez nich ROSIE grało się ciężej i goście byli blisko zwycięstwa, ale w kluczowych momentach za trzy punkty trafił Maciej Bojanowski i to on dał radomianom drugą dogrywkę. Kolejne pięć minut ponownie nie przyniosło rozstrzygnięcia i zwycięzcę musiała wyłonić trzecia pula dodatkowych minut. W niej już kapitalnie zaprezentowali się nasi zawodnicy. Na samym początku za trzy punkty trafił Damian Jeszke, a po chwili kolejną „trójkę” dołożył Gary Bell. Choć Grecy grali do końca to i tak nie zdołali dogonić niesionej dopingiem ROSY. Ostatecznie podopieczni Wojciecha Kamińskiego wygrali to spotkanie 93:85 i odnieśli pierwsze historyczne zwycięstwo w koszykarskiej Lidze Mistrzów.
Najlepszym zawodnikiem spotkania był Tyrone Brazelton. Amerykanin zapisał na swoim koncie aż 36 punktów. Natomiast double-double zanotował Michał Sokołowski, który zdobył 12 punktów i zebrał 11 piłek.
Po tym zwycięstwie ROSA objęła prowadzenie w tabeli grupy C koszykarskiej Ligi Mistrzów. Kolejne spotkanie w europejskich pucharach radomianie rozegrają we wtorek (25 października), kiedy to na wyjeździe zmierzą się z łotewskim Ventspilisem. Wcześniej, bo już w sobotę ROSA zagra w Polskiej Lidze Koszykówki z Treflem Sopot.
ROSA Radom – PAOK Saloniki 93:85 (15:17, 18:13, 18:20, 14:15, 6:6, 8:8, 14:6)
ROSA Radom: Brazelton 36, Bell 17, Sokołowski 12, Jackson 12, Jeszke 9, Bojanowski 5, Witka 2, Adams 0, Bonarek 0, Zegzuła 0
PAOK Saloniki: Sibert 19, Clanton 16, Glyniadakis 14, Bryant 11, Tsochlas 9, Peiners 7, Chrysikopoulos 6, Miljenović 3, Koniaris 0, Taylor 0, Kamaras 0
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.