Zapis relacji LIVE - TUTAJ!
Galeria zdjęć ze spotkań w Kętach - TUTAJ!

Radość siatkarzy Czarnych Radom po czwartym meczu z Kęczaninem Kęty. fot. Adam Kurasiewicz
Podczas sobotniego meczu pomiędzy Kęczaninem Kęty i Czarnymi Radom gospodarze nie mieli nic do stracenia. Niestety porażka po pięciosetowej walce chyba mocno wpłynęła na postawę siatkarzy Marka Błasiaka w niedzielnym spotkaniu. Kęczanin podczas czwartego meczu grał przede wszystkim o przedłużenie swojej szansy o awans do półfinału. Niestety, „kęcki walec” nie rozjechał siatkarzy z Radomia, którzy tego dnia mieli jeden cel – zakończyć rywalizację w Kętach.


Przy stanie (18:16) Czarni wreszcie zablokowali na środku Myserę, a chwilę później ten sam zawodnik popełnił błąd przejścia środkowej linii (18:18). Gra zaczęła toczyć się punkt za punkt. Na ataki Bieguna oraz Błasiaka, Czarni odpowiadali Wachnik oraz Prygiel. Pierwsze piłki setowe mieli gospodarze (24:22), jednak dwa skuteczne ataki Gutkowskiego dały nam grę na przewagi (24:24). Tym razem więcej spokoju zachowali podopieczni Marka Błasiaka, którzy wygrali drugiego seta i wrócili do gry. Dwie ostatnie piłki na punkty zamienił Mysera, który najpierw skutecznie zaatakował ze środka, a kilka sekund później popisał się asem serwisowym dającym zwycięstwo 29:27.

Kiedy swojego ataku nie skończył Prygiel, gospodarze mieli kontrę, którą z zimną krwią wykorzystał Wawrzyniak (15:15). Emocje w tym secie zatem rozpoczęły się od nowa. Gra toczyła się punkt za punkt. W decydującym momencie tego seta „Wojskowi” mięli dwie piłki setowe (22:24). Niestety żadna z nich nie została wykorzystana. Najpierw skutecznym atakiem popisał się Wawrzyniak, a w kolejnej akcji Prygiel zaatakował obok boiska (24:24). Mimo wszystko grę nerwów lepiej wytrzymali siatkarze Wojciecha Stępnia, którzy wygrali tego seta (26:28), a ostatnią piłkę jak profesor skończył Gutkowski, dając tym samym prowadzenie w całym meczu 1:2.
W czwartej odsłonie Czarni po niespełna kilku akcjach potrafili zbudować sobie bezpieczną przewagę, którą starannie powiększali przez całego seta. Bardzo dobra gra w obronie podopiecznych Wojciecha Stępnia i skutecznie wyprowadzane kontry przez Gutkowskiego oraz Prygla sprawiły, że „Wojskowi” prowadzili już (6:11). W kolejnych akcjach obraz gry nie uległ zmianie. Chwilę później dwa skuteczne bloki Neroja na Biegunie oraz Wawrzyńczyku sprawiły, że gospodarze powoli tracili nadzieję (7:13). Kęczanin nie mógł skutecznie zakończyć swoich ataków w pierwszym tempie. Kiedy Błasiak zaatakował na aut, a kontrę wykorzystał ponownie Gutkowski było wiadome, że Czarni zdobędą po raz drugi w ten weekend halę OSiR-u w Kętach (13:20). Kęczanin w tym secie zdołał zdobyć jedynie jeszcze cztery punkty, a Czarni po skutecznym bloku Wachnika na Walczykowskim mogli cieszyć się z awansu do półfinału play-off I ligi (17:25).
MVP według serwisu Cozadzien.pl : Kamil Gutkowski (Czarni Radom)
Kęczanin Kęty – Czarni Radom 1:3 (17:25, 29:27, 26:28, 19:25)
Kęczanin Kęty: Fijałek (2), Mysera (11), Wawrzyńczyk (6), Pietraszko (9), Błasiak (6), Biegun (12), Mierzejwski (libero) oraz Gaweł (11), Wawrzyniak (4), Walczykowski (2), Kapuśniak (3).
Czarni Radom: Neroj (9), Prygiel (19), Grzechnik (4), Gałązka (10), Gutkowski (19), Wachnik (19), Filipowicz (libero) oraz Gonciarz, Kałasz.