PKP Polskie Linie Kolejowe otrzymały 11 ofert od firm, które chcą modernizować kolejową „ósemkę” między Radomiem a Warką. Większość to konsorcja zagraniczne. Jednak wciąż nie wiadomo, kiedy inwestycja ruszy. - Chcę bardzo mocno podkreślić, że sprawna modernizacja infrastruktury łączącej Radom z Warszawą jest ewidentnym priorytetem obecnego rządu – mówił podczas 16. posiedzenia sejmu Piotr Stomma, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa.
Przetargi na modernizację kolejowej ósemki między Radomiem a Warką i Warką a Czechówkiem były przekładane kilkakrotnie. Przypomnijmy, że pierwsze zostały ogłoszone jeszcze w październiku ubiegłego roku. Tą dobrą nowinę przyniosła nam wówczas sama minister infrastruktury Maria Wasiak (pisaliśmy o tym - TUTAJ) Ostatecznie dopiero 26 kwietnia tego roku upłynął termin składania ofert.
Wnioski złożyło 11 firm, w tym m.in. konsorcja z Włoch, Austrii, Hiszpanii czy Chin, pojawiły się też oferty polskich przedsiębiorstw. - Obecnie trwają prace Komisji Przetargowej. Do drugiego etapu zostaną zaproszeni wykonawcy, którzy spełnią warunki udziału w postępowaniu oraz uzyskają największą ilość punktów. W drugim etapie zakwalifikowani wykonawcy są zapraszani do złożenia oferty. Na tym etapie przedstawiają oni również swoją ofertę cenową – mówi Karol Jakubowski, rzecznik PKP PLK.
Jednak jak zaznacza Jakubowski, nie da się jednoznacznie określić terminu zakończenia przetargu. - Ma na to wpływ wiele czynników formalnych, na które PLK nie mają wpływu - m.in. kontrola Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych czy ewentualne procedury odwoławcze ze strony wykonawców. Podpisanie umowy planowane jest w I kwartale 2017 r. Dokładny koszt modernizacji będzie znany po zakończeniu procedury przetargowej – wyjaśnia rzecznik.
Ostatnio sprawa kolejowej „ósemki” została poruszona także na sejmowej mównicy. Na pytanie posła Wojciecha Skurkiewicza, co dalej z modernizacją „ósemki” odpowiadał Piotr Stomma, który przyznał, że projekt ten zmagał się z „szeregiem problemów skutkujących przesunięciem terminu jego realizacji”. W pewnym momencie doszło także do sporu pomiędzy PKP PLK a wykonawcą.
- To samo mogę powiedzieć o odcinku Warka - Radom, tj. 47 km. Ten odcinek obejmuje most na Pilicy. Tutaj sytuacja jest analogiczna: przetarg został ogłoszony na jesieni zeszłego roku. Nie zostało to przygotowane, jest problem decyzji środowiskowej. W związku z tym terminy, które do tej pory były deklarowane, dotyczące kolejnych etapów realizacji tego przedsięwzięcia, czyli np. planowanie przez poprzedników podpisania umów na marzec 2017 r., nie mają jeszcze właściwej podstawy – dodał.
Przewidywany termin zakończenia prac na trasie Warszawa – Radom ma zakończyć się najpóźniej w 2020 roku. Niewykluczone, że termin zakończenia inwestycji może zostać przesunięty. - Jeżeli mówię, że dzisiaj te terminy są nierealistyczne, to nie chcę powiedzieć przez to, że one będą wydłużane. Pracujemy nad tym, żeby ten czas był skracany – przyznał na posiedzeniu Stomma.
Koszt tej inwestycji to ok. miliard złotych.