– Mimo, iż nie ma już rządowego programu Kawka, chcemy nadal pomagać mieszkańcom, którzy piece węglowe zastępują innymi, bardziej ekologicznymi źródłami energii. Jestem przekonany, że każda złotówka wydana na ten cel, z czasem się zwróci. To inwestycja w jakość powietrza, czyli w komfort życia w naszym mieście - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, na każde zlikwidowane palenisko będzie przysługiwała dotacja w kwocie 200 złotych. Kolejne 200 złotych wnioskodawca otrzyma za każdy kilowat zainstalowanej mocy cieplnej nowego, ekologicznego źródła. - Na razie do podziału mamy 500 tysięcy złotych, ale cały czas szukamy możliwości pozyskania dodatkowych pieniędzy. Chcielibyśmy, aby wszystkie złożone wnioski mogły zostać rozpatrzone pozytywnie - zapowiada wiceprezydent Jerzy Zawodnik.
Wnioski o przyznanie dotacji będą przyjmowane od 21 kwietnia do 5 maja w Biurze Obsługi Mieszkańca w pok. 19 przy ul. Kilińskiego 30, w godz. od 7.30 do 16.30. Urząd Miejski przestrzega jednocześnie przed korzystaniem z usług pośredników obiecujących pozytywne rozpatrzenie wniosków. Przypomina, że zgodnie z zarządzeniem prezydenta każdy wnioskodawca lub ustanowiony przez niego pełnomocnik może złożyć nie więcej niż jeden wniosek.
Szczegółowe zasady naboru wniosków są dostępne na stronie: http://bip.radom.pl/ra/wladze-miasta/zarzadzenia-prezydenta/37889,Nr-21572017-w-sprawie-ogloszenia-naboru-wnioskow-o-udzielenie-dotacji-celowej-na.html.
Przypomnijmy, że w 2014 i 2015 roku, dzięki dotacjom z rządowego programu Kawka oraz pieniądzom z budżetu miasta zostało zlikwidowanych prawie 600 pieców węglowych, które zostały zastąpione innymi systemami grzewczymi. Kwota jaką miasto otrzymało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska to ponad 2,5 miliona złotych. Połowa to dotacja, a połowa – niskooprocentowana pożyczka. W efekcie zredukowano emisję pyłów o 24 tony rocznie i szkodliwych gazów o ponad 1800 ton rocznie.
Działania miasta zostały bardzo dobrze ocenione przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, który w zeszłym roku zaproponował wykorzystanie pieniędzy, które pozostały jeszcze z 2015 roku. Obietnica opiewała na prawie milion złotych dotacji i milion złotych pożyczki. Jednak ostatecznie, bez podania przyczyn Narodowy Fundusz odmówił przekazania pieniędzy.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.