Gośćmi organizatorów byli premier Ewa Kopacz i wicepremier-minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, a także przedstawiciele wojskowego korpusu dyplomatycznego. Honory gospodarza pełnił Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Mirosław Różański, który dziękując organizatorom i uczestnikom za znakomitą współpracę i wyjątkową atmosferę pokazów, zaprosił fanów lotnictwa na kolejną, XV edycję AIR SHOW.
Dzięki atrakcyjnemu programowi występów w powietrzu i ciekawej wystawie w dwa dni AIR SHOW przez lotnisko Radom Sadków przewinęło się 180 tysięcy widzów. Przy realizacji pokazów w sobotę i niedzielę pracowało i było żywionych niemal 3000 osób. O bezpieczeństwo wszystkich gości dbało 21 zastępów strażackich (105 strażaków) oraz 80 lekarzy i ratowników medycznych. Służba zdrowia przydała się – medycy udzielili 350 razy pierwszej pomocy osobom potrzebującym. Ambulans do poboru krwi z radomskiej stacji krwiodawczej przyjął w weekend ponad 300 honorowych dawców krwi, którzy oddali podczas AIR SHOW około 150 litów krwi. Logistycy wydali załogom uczestniczącym w pokazach w Radomiu około pół miliona litrów paliwa lotniczego. Dzięki działalności profilaktycznej i świadomości znaczenia kwestii bezpieczeństwa lotów podczas pokazów w powietrzu nie odnotowano żadnych zdarzeń lotniczych (sytuacji szczególnych). Apel skierowany poprzez media do mieszkańców Radomia przez szefa zespołu kontroli bezpieczeństwa lotów odniósł pożądany skutek – nie odnotowaliśmy przypadków zakłócenia pokazów.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych dziękuje wszystkim gościom i uczestnikom pokazów, a zwłaszcza 350 lotnikom z zagranicznych ekip, współorganizatorom (Miasto Radom, Aeroklub Polski, Wojskowe Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne SWAT, Port Lotniczy Radom S.A), współpracującym z nami służbom (Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, Biuru Ochrony Rządu, Straży Miejskiej), sponsorowi strategicznemu (Polska Grupa Zbrojeniowa S.A), pozostałym sponsorom oraz patronom medialnym.