KADROWA KARUZELA, CZYLI LUŹNE INFORMACJE NIOSĄCE FRUSTRACJE
* Nastał gorący okres kadrowych roszad. Czy są to jednak ruchy szachowego mistrza? Zobaczmy. Wicedyrektorowi Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego Markowi Sołśni zlikwidowano stanowisko. Został teraz... inspektorem w wydziale komunikacji. Więc miało być bicie piona, a wyszedł tylko ruch gońcem...
* Stanowisko straciła
również Halina Janiszek, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy
Społecznej.
- Pani dyrektor przestała sprawować swoją funkcję, ponieważ nie miałam do niej zaufania - wyjaśniła nam wiceprezydent Anna Białkowska. I wszystko jasne...
* A propos - pani wiceprezydent będzie chyba ulubienicą (nie mylić z oblubienicą) niniejszej rubryki. Choćby dlatego, że nie daje o sobie zapomnieć - jej piękny, szczery uśmiech (nie wspominając o światłych wypowiedziach) pojawia się co kilka dni na magistrackim portalu radom.pl. Już nowy rok rozpoczął się wizerunkiem pani wiceprezydent z balonami, kiedy witała pierwszego radomianina. Potem były newsy o tym, że czynne są przychodnie i o milionie złotych na pomoc społeczną – okraszone oczywiście zdjęciem pani wiceprezydent. Ostatnio zaś pojawiła się informacja o tym, że CBA przekaże laptopy wychowankom placówek opiekuńczo-wychowawczych. Przy tekście – a, jakże - zdjęcie pani Białkowskiej. Z początku myślałem, że pani wiceprezydent została twarzą laptopów, tak jak niektóre modelki zostają np. twarzą rajstop. Ale nie, ona chyba po prostu tak lubi...
* Wracając do zmian kadrowych... Nowym wicedyrektorem w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji został Piotr Wójcik, dotąd pracownik delegatury urzędu marszałkowskiego i skarbnik zarządu radomskich struktur Platformy Obywatelskiej. W delegaturze pan Wójcik zajmował się turystyką, jest też wiceprezesem komisji rewizyjnej oddziału PTTK w Radomiu. Czyli tak - zna się na wytyczaniu kierunków i potrafi liczyć kasę. Dla MZDiK to może być prawdziwy kadrowy skarb!
* Stanowisko stracił za to wiceprezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Wojciech Ścibor. Podlegały mu trzy miejskie baseny. Przepraszam, ale to samo się ciśnie na usta - no i popłynął...
* Z kolei nowym dyrektorem delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Radomiu została Marta Michalska-Wilk, radna z Platformy Obywatelskiej. Ale tego komentować nie zamierzam. Cały czas pamiętam, że pani Wilk osiem lat trenowała aikido.
* - Przypomnę tylko, że kiedy to Andrzej Kosztowniak obejmował władzę, to w urzędach nie było czystek politycznych – tak skomentował dla nas ostatnie kadrowe zmiany Jakub Kowalski, przewodniczący klubu radnych PiS. Tego też nie skomentuję. Bo, uwierzcie mi, nie wiem jak.
* Mieszkanka i radna powiatu grójeckiego, a od niedawna posłanka Platformy Obywatelskiej Małgorzata Woźniak otworzyła w Radomiu swoje biuro. Podczas małej uroczystości powiedziała, że Radom to – uwaga! - trzecie co do wielkości miasto na Mazowszu. Przejęzyczenie? Freudowska pomyłka? Rozumiemy, że zaraz po Warszawie jest Grójec. A mnie połączenie słów „poseł” i „Grójec” nie wiedzieć czemu, jakoś źle się kojarzy...
* I już na koniec, z wielkiego świata: wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Bronisław Komorowski będzie więc udzielał się w mediach 1 maja w Święto Pracy, 2 maja w Dzień Flagi, 3 maja w rocznicę uchwalenia konstytucji i 8 maja na Westerplatte, podczas konferencji historyków i polityków na temat Europy po II wojnie światowej. Gospodarzem będzie oczywiście... Bronisław Komorowski. Jak ja się cieszę, że nie mam telewizora...