Najświeższe wiadomości z sportowe Radomia i regionu znajdziesz na profilu Sport.Cozadzien.pl na Facebooku - TUTAJ.
Broń Radom rok 2016 zakończy na zasłużonym fotelu lidera IV ligi. Podopieczni Dariusza Różańskiego w rozgrywkach ligowych mogą popisać się fantastycznym bilansem 16 zwycięstw oraz 3 remisów, nie ponosząc żadnej porażki. W ostatnich meczach rundy jesiennej IV ligi dzięki korzystnym rezultatom pozostałych spotkań, Broniarze zbudowali sześcio punktową przewagę nad drugą Victorią Sulejówek i aż jedenaście punktów nad trzecią w tabeli Mszczonowianką Mszczonów.
Podopieczni Dariusza Różańskiego mimo zakończenia rundy jesiennej, jeszcze nie wybrali się na zasłużone urlopy. Piłkarze wciąż trenują na bocznych boiskach stadionu MOSiR-u, jednak zajęcia mają charakter roztrenowania.
W klubie doszło już do pierwszych ruchów na rynku transferowym. Z zespołem Broni Radom pożegnał się młody obrońca, Bartek Krukowski. - Główną przyczyną mojego odejścia był chyba brak gry. Rozegrałem zaledwie sześć na dziewiętnaście spotkań w pierwszym składzie. - powiedział Bartek Kurkowski.
Odejście młodego defensora Broni Radom, ma jednak także drugą stronę medalu. - Druga sprawa, to brak możliwości pokazania się na treningu. Czasem miałem wrażenie, że czegokolwiek bym nie zrobił, trener i tak wystawi skład według swojej wizji. Ma oczywiście do tego pełne prawo, ale dla zawodnika jest to bardzo demotywujące. Jeżeli gra dobry mecz, a później cały tydzień ciężko pracuje na zajęciach, to jednak koniec końców nagle znów zostaje posadzony na ławkę - dodaje były obrońca Broni Radom.
Przypomnijmy tylko, że Bartek Krukowski urodził się 27 kwietnia 1995 roku i jest wychowankiem klubu Radomiaka Radom. Do drużyny Broni trafił jako junior w sezonie 2012/2013 po grze w Juniorze Radom. W sezonie 2015/2016 reprezentował barwy Energii Kozienice i na sezon 2016/2017 ponownie zasilił szeregi klubu z Plant.
Najświeższe wiadomości z sportowe Radomia i regionu znajdziesz na profilu Sport.Cozadzien.pl na Facebooku - TUTAJ.