Zapis relacji LIVE - TUTAJ
W pierwszych minutach Ner - ostatni zespół w tabeli III ligi grupy łódzko-mazowieckiej - pokazał, że zamierza walczyć o każdy centymetr boiska. Piłkarze z Poddębic grali bardzo ambitnie, czym odrobinę zaskoczyli Broniarzy. Dopiero w 22. minucie dobrą kontrę przeprowadzili gospodarze: akcję rozpoczął Nowosielski, wypatrzył Leśniewskiego i zagrał mu na dobieg, czym stworzył sytuację sam na sam z bramkarzem. Pomocnik Broni nie pomylił się i otworzył wynik. Zespół miał do przerwy jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale nie wykorzystał ich.
Po przerwie Kamil Czarnecki świetnie zachował się w polu karnym i był faulowany podczas przyjęcia piłki. Karnego na gola zamienił wczorajszy jubilat, Piotr Nowosielski. W 63. minucie do siatki rywali trafił głową Wiktor Kupiec po świetnym dośrodkowaniu z prawego skrzydła na dalszy słupek, ale... był na spalonym. Pięć minut później ponownie Czarnecki był faulowany - tym razem przez wychodzącego bramkarza - a sędzia odgwizdał drugą "jedenastkę". Tę, jak poprzednio, wykorzystał Nowosielski. Później swoje szanse mieli też Czarnecki z kilku metrów, ale bramkarz obronił nogą, Dziubiński lobem, Nowosielski głową, ale wynik meczu nie zmienił się.
W końcu dobry mecz w wykonaniu klubu z Plant, choć brakowało wykończenia w wielu sytuacjach. Wydaje się, że wynik mógł być znacznie wyższy. Trener Różański zdecydowanie ma wizję zespołu złożonego głównie z młodych zawodników i chcę ją realizować. Ten mecz to dobry prognostyk przed kolejnymi potyczkami oraz przyszłym sezonem. Nie warto zapominać jednak, że Ner Poddębice to ostatni, 18-ty zespół III ligi z zaledwie trzema zwycięstwami na koncie i wstydem byłoby to spotkanie choćby zremisować.
Kolejne spotkanie Broniarze zagrają w Otwocku 23 kwietnia (sobota) o godz. 17.
Broń Radom - Ner Poddębice 3:0 (1:0)
Bramki: 22' Leśniewski, 50' 68' Nowosielski (karne)
Broń: Młodziński - Kimura (84' Jakubczyk), Więcek, Kupiec, Wicik, Leśniewski, Dziubiński, Sałek, Bojek, Nowosielski, Czarnecki (84' Pryciak)