Broń wygrała z Pogonią i powiększyła przewagę w tabeli

Broń Radom wygrała na własnym stadionie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 2:0, a dwa gole w pierwszej części gry zdobył Piotr Nowosielski. Po tym zwycięstwie radomianie powiększyli przewagę w tabeli nad resztą stawki!

Zapis relacji live - TUTAJ

Przed rozpoczęciem spotkania podopieczni trenera Tomasza Dziubińskiego byli liderami grupy łódzko-mazowieckiej III ligi, wyprzedzając drugą Legię II Warszawa o dwa punkty. Po sobotnim zwycięstwie i remisie rezerw mistrza Polski, ekipa z Plant powiększyła przewagę do czterech oczek!

Już w pierwszej minucie gospodarze przeprowadzili groźną akcję, ale uderzenie Mariusza Marczaka trafiło w jednego z defensorów Pogoni. W trzynastej minucie goście przeprowadzili dobrą akcję, która zakończona została niecelnym uderzeniem Odonga Obema. Po kwadransie gry w polu karnym faulowany był Piotr Nowosielski, który chwilę później sam zamienił "jedenastkę" na gola. Przyjezdni szybko odpowiedzieli składną akcją, po której piłka zatrzepotała w siatce bramki strzeżonej przez Michała Majosa. Arbiter jednak dopatrzył się pozycji spalonej u zawodnika gości. W 32 minucie Broń podwyższyła na 2:0. Rzut wolny tuż przy linii bocznej wykonywał Michał Bojek, dośrodkował on w pole karne, tam piłkę trącił głową Nowosielski i było już 2:0. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Zobacz galerię zdjęć z meczu

W drugiej połowie podopieczni trenera Tomasza Dziubińskiego oddali nieco inicjatywę rywalom i cofnęli się do defensywy. Dlatego też przyjezdni stwarzali większe niż w pierwszej połowie zagrożenie pod bramką Majosa. W decydujących fragmentach akcji brakowało jednak dobrego wykończenia. Broń ograniczyła się głównie do kontrataków i stałych fragmentów gry. Po dograniu z jednego z rzutów wolnych w 65 minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Mikołaj Skórnicki, ale jego uderzenie było niecelne. Sześć minut przed końcem na strzał z dystansu zdecydował się Marczak, ale jego mocne uderzenie zatrzymało się na poprzeczce. Broń ostatecznie wygrała 2:0 i umocniła się na pozycji lidera.

Broń Radom - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2:0 (2:0)
Bramki: Nowosielski 16' (k), 32'

Broń: Majos - Rdzanek, Skórnicki, Ankurowski, Krukowski (Budziński 58'), Leśniewski, Sałek (Oshikoya 81'), Lach (Modzelewski 89'), Bojek (Wichucki 84'), Marczak, Nowosielski
Pogoń: Waśkow - Gnoiński, Maślanka, Enow, Ćwik, Pietraszek (Czapa 74'), Gregorowicz (Rakoczy 79'), Feliksiak (Bal 86'), Obem, Perzyna (Kołodziejski 72'), Pałuba

POWIEDZIELI PO MECZU

Tomasz Matuszewski (trener Pogoni Grodzisk Mazowiecki): Mecz stał na na nie najwyższym poziom. Co dziwne, gra nie toczyła się w takim tempie jak można byłoby się spodziewać. Broń wyraźnie pokazała swoją dojrzałość. Wykorzystała dwa stałe fragmenty gry. Do rzutu karnego, po którym padł pierwszy gol, to my mieliśmy dwie niezłe sytuacje, choć to Broń prowadziła grę. Liczy się jednak to co jest w siatce.

Tomasz Dziubiński (trener Broni Radom): Wiedzieliśmy, że musimy grać konsekwentnie. Drużyny, które przyjeżdżają do nas na ogół bronią się ósemką czy dziewiątką i jest mało miejsca do gry. Pierwsza bramka może nie ustawiła meczu, ale bardzo pomogła. Goście musieli się otworzyć. W drugiej połowie celowo to my cofnęliśmy się, bo wiadomo, że naszą mocną stroną są kontrataki. Po jednym z nich piękny strzał oddał Mariusz Marczak i szkoda, że nie znalazł on drogi do siatki. Jesteśmy zadowoleni. Wiadomo, że teraz rywale będą się sprężali na lidera.