
Zapis relacji live - TUTAJ
Był to trzeci z rzędu triumf podopiecznych trenera Tomasza Dziubińskiego na własnym stadionie. Wcześniej radomianie pokonali Świt Nowy Dwór Mazowiecki (8:1) i MKS Polonię Warszawa (2:1).
Sobotni pojedynek rozpoczął się dla ekipy z Plant doskonale. Już w drugiej minucie było 1:0. Strzał Mariusza Marczaka obronił Michał Kołba, ale wobec dobitki Michała Bojka był już bezradny. Goście jeszcze nie zdążyli pozbierać się po utracie gola, a musieli drugi raz wyjmować piłę z siatki. Podaniem z głębi pola Mikołaj Skórnicki uruchomił Marczaka, a ten będąc w sytuacji sam na sam pokonał golkipera Pogoni. Dwa gole szybko ustawiły to spotkanie. Już w 13 minucie mogło być 3:0, ale Bojkowi zabrakło kilkunastu centymetrów aby sięgnąć piłkę posłaną przez Wajiha Bouchnibę i skierować ją do bramki. Broń grała szybko, często na jeden czy dwa kontakty, a gracze z Grodziska Mazowieckiego byli wobec tego bezradni. W 45 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Mariusz Marczak, z piłką minął się Kołba, a Paweł Ankurowski spudłował w kapitalnej sytuacji.
W drugiej połowie Broń mając korzystny wynik cofnęła się nieco do defensywy. Przyjezdni nie stwarzali jednak klarownych sytuacji do zdobycia bramki kontaktowej. W 60 minucie dwóch rywali przedryblował Piotr Nowosielski, wyłożył piłkę Marczakowi, ale ten nie trafił w nią czysto, próbował jeszcze Dominik Leśniewski, ale jego strzał został zablokowany. W 70 minucie Damian Sałek musiał opuścić boisko za drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W 83 minucie Pogoń mogła zdobyć gola kontaktowego, ale ostatecznie miejscowi w zamieszaniu podbramkowym zażegnali niebezpieczeństwo i przeprowadzili zabójczy kontratak zakończony przepięknym strzałem Nowosielskiego sprzed pola karnego.
Broń Radom - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:0 (2:0)
Bramki: Bojek 2', Marczak 9', Nowosielski 84'
Broń: Radczenko - Wieczorek (Rdzanek 85'), Ankurowski, Skórnicki, Wichucki, Bojek (Nogaj 69'), Sałek, Bouchniba, Leśniewski (Titunin 76'), Nowosielski, Marczak
Pogoń: Kołba - Kołodziejski, Lendzion, Gnoiński, Maślanka, Perzyna (Sosnowski 46'), Enow, Latos, Jaroń, Rakoczy (Stryjek 46'), Gregorowicz
POWIEDZIELI PO MECZU
Tomasz Matuszewski (trener Pogoni Grodzisk Mazowiecki): Bardzo trudno jest cokolwiek powiedzieć o takim spotkaniu, które skończyło się dla nas niekorzystnym rezultatem. Na wyniku i przebiegu całego meczu zaważyło pierwsze piętnaście minut, kiedy Broń nas całkowicie zdominowała i strzeliła dwie bramki. Nawet w momencie, kiedy graliśmy w przewadze jednego zawodnika i mogliśmy strzelić bramkę na 2:1, nie wykorzystaliśmy szansy. To się od razu zemściło po kontrataku Broni i bramce na 3:0. To tylko podsumowało to spotkanie.
Tomasz Dziubiński (trener Broni Radom): Zakładaliśmy sobie żeby ten mecz dobrze rozpocząć, ale nie spodziewałem się, że tak szybko strzelimy dwie bramki. Później, do końca pierwszej połowy graliśmy mądrze. W drugiej części gry daliśmy się troszeczkę zepchnąć do defensywy. Nigdy się nie wypowiadam na temat pracy sędziów, ale arbiter mylił się dzisiaj niesamowicie. W sytuacji, kiedy Damian Sałek otrzymał drugą żółtą kartkę, to on sam był wcześniej faulowany i w konsekwencji gdzieś tam się wyrywał. To jego ósma żółta kartka, przez co nie zagra w kolejnym meczu w Siedlcach. Cieszymy się z trzech punktów. Mamy troszeczkę czasu, bo kolejny mecz dopiero w niedzielę i będziemy myśleć jak załatać tę dziurę po Damianie.