Już po kilku pierwszych minutach mogło być 2:0 dla gospodarzy, jednak dobrych okazji nie wykorzystał Daniel Ciupiński. W sobotnie przedpołudnie Broń była dobrze dysponowana a swoją przewagę udokumentowała w 32 minucie. Po pięknej akcji gola strzelił Bartłomiej Książek, który popisał się strzałem z narożnika pola karnego. Sześć minut później Ciupiński mógł podwyższyć wynik, jednak sytuacji sam na sam nie zamienił na bramkę. Do przerwy rezultat nie uległ już zmianie.
Po przerwie Broń kontrolowała przebieg meczu. W 63 minucie podopieczni trenera Konrada Główki zdobyli drugiego gola. Damian Sałek po podaniu Jaiyesimi Noheema pokonał płaskim strzałem po ziemi bramkarza gości. Defensywa radomskiego zespołu spisywała się w tym spotkaniu dobrze, jednak nie ustrzegła się błędów. W 80 minucie jednego z zawodników Żyrardowianki faulował bramkarz Norbert Wnukowski, a rzut karny na gola zamienił Tomasz Sieński. Odpowiedź Broni była jednak szybka. Cztery minuty później na 3:1 strzelił Przemysław Wicik.
- Zwycięstwo cieszy. Zakończyliśmy dwa tygodnie ciężkiej pracy. Na tle czwartoligowego zespołu wypadliśmy myślę, że dobrze, aczkolwiek musimy popracować nad dokładniejszym wyprowadzaniem piłki i skutecznym wykańczaniem akcji ofensywnym. Tylko jedna stracona bramka, jednak znów z własnej winy po naszym błędzie i tak nie powinno być - podsumował sparing z Żyrardowianką Konrad Główka, trener Broni Radom.
Broń Radom - Żyrardowianka Żyrardów 3:1 (1:0)
Bramki: Książek 32, Sałek 63, Wicik 84 - Sieński 80 (k)
(skład za bronradom.pl)
Broń: Młodziński (46 Wnukowski) - Bargieł (46 Złoch), Gorczyca, Kupiec, Budziński (70 Wichucki), Noheem (46 Chrzanowski), Pakos (25 Menert, 75 Leśniewski), Sałek, Rdzanek (60 Wicik), Książek, Ciupiński (46 K. Czarnecki).
Broń: Młodziński (46 Wnukowski) - Bargieł (46 Złoch), Gorczyca, Kupiec, Budziński (70 Wichucki), Noheem (46 Chrzanowski), Pakos (25 Menert, 75 Leśniewski), Sałek, Rdzanek (60 Wicik), Książek, Ciupiński (46 K. Czarnecki).
