To już tradycja, że po zakończeniu sezonu wypraw Co Za Jazda! najwytrwalsi mają okazję sprawdzić się na trasie ultra o długości 106,2 km. Rowerzyści tradycyjnie wyruszyli z rynku i stamtąd ulicami Wałową, Limanowskiego i Starokrakowską i Szydłowiecką pojechali w kierunku Wolanowa, obok Zalewu Domaniowskiego, przez Wieniawę aż do wsi Budki Pierwsze. Tam mieli do wyboru dwa warianty - można było pokonać stromy podjazd do Huciska lub skierować się prosto do Szydłowca, gdzie został zaplanowany postój. Na miejscu pracownicy urzędu miejskiego i strażacy z OSP Wola Korzeniowa przygotowali rozgrzewający żurek. Po krótkiej przerwie rowerzyści pojechali przez Kolonię Kuźnię, Dąbrówkę Zabłotnią i Kowalę aż dotarli do Radomia. Finał wyprawy Co Za Jazda! Ultra odbył się przy starostwie powiatowym.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/cozajazda-ultra-2024-cz1-zdjecia/104144
- Jak wyruszyliśmy, cała droga była bardzo przyjemna. Momentami nawet wyglądało, jakby słońce próbowało się przebić, a jak wróciliśmy do Radomia, to znowu padało. Nie było aż tak zimno, jak by się wydawało. Nie było w ogóle wiatru, co jest przy tych niskich temperaturach bardzo ważne i nie było aż tak bardzo mokro. Impreza bardzo, bardzo udana - mówi Rafał Tatarek, prezes Stowarzyszenia Co Za Jazda!
Uczestnicy pokonywali trasę w swoim tempie. Najszybsi zameldowali się przy Starostwie Powiatowym w Radomiu już około godz. 14.00, ale atrakcje czekały na wszystkich do godz. 17.00.
- Na koniec złapał nas deszcz, ale ogólnie pogoda dopisała. Trasa trochę trudniejsza, niż ostatnio, bo było więcej górek, ale ogólnie bardzo fajna - podsumowuje trasę Piotr.
- To była chyba najcięższa trasa w tym roku. Pokonaliśmy sporo przewyższeń, szczególnie dużym wyzwaniem był podjazd w Hucisku - dodaje Maciej.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/cozajazda-ultra-2024-cz2-zdjecia/104147
Co Za Jazda! Ultra była także okazją do podsumowania całego sezonu wypraw rowerowych.
- W całym cyklu pojechało z nami około 3 tys. osób. To było kilkaset kilometrów zrobionych na trasach wyznaczonych i plus drugie kilkaset na powrotach. Fantastyczny klimat, fantastyczni ludzie, rodzinna atmosfera, mnóstwo dobrej zabawy, no i spędzonego aktywnie czasu, bo to jest najważniejsze. O to chodzi, żeby tę niedzielę przynajmniej raz w miesiącu spędzić aktywnie na rowerze - podsumowuje Rafał Tatarek.
Przez cały cykl o bezpieczeństwo dbali ratownicy ze Środowiskowo-Lekarskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/cozajazda-ultra-2024-cz3-zdjecia/104148
- Cieszymy się bardzo, że mogliśmy w tym sezonie zabezpieczać wszystkie wyprawy rowerowe z naszymi ratownikami i naszym sprzętem. Z naszej strony wyglądało to tak, że w ramach tych działań zostały dysponowane różnego rodzaju sprzęty. W tym momencie na wyprawę Co Za Jazda! Ultra zostały podwojone siły i środki, dlatego że bardzo mocno się rozciągnął peleton, ze względu na odległość trasy - mówi Arkadiusz Gradowski, prezes ŚL WOPR.
To oczywiście nie koniec wypraw rowerowych z cyklu Co Za Jazda! Na przyszły rok zaplanowane są równie piękne trasy po regionie radomskim. Pierwsza Co Za Jazda! już wiosną 2025 roku!