Czarni Radom zajęli drugie miejsce w finałowym turnieju o mistrzostwo Mazowsza. W ostatnim dniu zmagań wygrali po pełnym emocji meczu z MOS-em Wola Warszawa 3:2. Radomianie zagrają w 1/8 finału Mistrzostw Polski Kadetów. Już przed rozpoczęciem spotkania było wiadomo, że Czarni nawet w przypadku zwycięstwa nie zajmą pierwszego miejsca w finałowym turnieju, bowiem w zakończonym kilkadziesiąt minut wcześniej meczu Metro Warszawa pokonało Huragan Wołomin 3:0. Ekipa ze stolicy zakończyła więc turniej z kompletem zwycięstw i awansowała bezpośrednio do ćwierćfinału mistrzostw Polski.
Mecz rozpoczął się od mocnych i skutecznych zagrywek Włostowskiego, z którymi nie mogli sobie poradzić Czarni (0:5). Szybko zareagował trener Arkadiusz Sawiczyński, który poprosił o przerwę dla swojego zespołu. Niemoc gospodarzy przełamał atakiem ze środka Konrad Surmacz, który najpierw skończył atak, a potem ustawił szczelny blok. Radomianie popełniali jednak sporo błędów własnych co przeszkadzało im w skutecznej pogodni za rywalem (6:10). Co prawda chwilę później udało się nieco zniwelować straty (9:10), ale potem przyjezdni po raz kolejny odskoczyli (10:15). Czarni przebudzili się w środkowej fazie seta. Należycie zaczął funkcjonować atak, radomianie dobrze radzili sobie również w obronie (16:17). W końcówce jednak za sprawą kilku błędów gospodarzy MOS po raz kolejny wyszedł na kilkupunktowe prowadzenie i nie oddał go do końca.
Przed drugim setem trener Sawiczyński wrócił do ustawienia z Błażejem Czarneckim na ataku, które sprawdzało się w dwóch poprzednich pojedynkach. Obie drużyny grały punkt za punkt (7:7). Dzięki dobrej grze w bloku i w ataku Czarni wyszli na prowadzenie (15:11), a o czas poprosił szkoleniowiec gości. Siatkarze z Warszawy zmniejszyli nieco stratę (18:20), ale w ostatnich akcjach więcej zimnej krwi zachowali gospodarze. Patryk Kazimierczak skończył atak z lewego skrzydła po długiej wymianie i Czarni mieli piłkę setową (22:24). Goście się wybronili, ale potem popsuli zagrywkę i na tablicy wyników był remis.
Podobnie jak w partii otwarcia tak i trzecim secie, goście za sprawą dobrego serwisu wypracowali sobie kilka oczek przewagi (2:7). Radomianie po początkowym przestoju powrócili do dyspozycji z poprzedniej partii, a przyjezdni mieli problem z przyjęciem zagrywki Kazimierczaka. (11:10). W dalszej części tej odsłony obie drużyny dobrze prezentowały się w ataku, zawodnicy sporo piłek kończyli w pierwszej akcji, dzięki czemu ani jeden ani drugi zespół nie potrafił odskoczyć rywalom (20:20). Walka była niesamowicie wyrównana. Po ataku Zdrojewskiego było 22:24. Błażej Czarnecki dał gospodarzom 23 punkt, jednak to było wszystko na co w tym secie stać było Czarnych.
Gospodarze podrażnieni przegraną w poprzednim secie wyszli na boisko bardzo zmobilizowani. Po raz kolejny w tym meczu walka była niezwykle zacięta (8:7), a kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Jednak tylko do czasu. Dzięki dobrej grze na siatce młodzi adepci siatkówki z Radomia odskoczyli przeciwnikom (12:7). Trener przyjezdnych widząc co dzieje się na boisku wykorzystał obie przysługujące mu przerwy. Goście ze stolicy zaczęli się mylić w ataku, a dodatkowo jeden z zawodników MOS-u dostał żółtą kartkę (14:7). Przyjezdni wyraźnie stanęli i nie radzili sobie przede wszystkim z przyjęciem zagrywki. Radomianie kontrolowali przebieg seta i doprowadzili do tie-breaka.
J
eszcze przed rozpoczęciem ostatniej odsłony w hali V LO był bardzo duży hałas. Kibice głośnym dopingiem wspierali gospodarzy, co najwyraźniej im bardzo pomagało, bo po ataku w dziewiąty metr Błażeja Czarneckiego było 4:2. Przy stanie 6:2 goście wykorzystali już obie przysługujące im przerwy. Drużyny zmieniały strony przy wyniku 8:4. Po dobrym serwisie Jana Firleja, błąd popełnili młodzi siatkarze z Warszawy (11:7). Goście nadziali się na podwójny blok radomskiego zespołu i było 13:8. Potem nie poradzili sobie z zagrywką Daniela Chudzika i Czarni mieli piłkę meczową, którą wykorzystali od razu. Chudzik atakował po bloku gości i Czarni mogli cieszyć się z awansu do 1/8 finału Mistrzostw Polski Kadetów.
Radomianie zakończyli rywalizację z dwoma zwycięstwami i jedną porażką na koncie.
Końcowa kolejność turnieju finałowego o mistrzostwo Mazowsza:1. Metro Warszawa
2. RCS Czarni Radom
3. Huragan Wołomin
4. MOS Wola Warszawa
Bezpośrednio do ćwierćfinału Mistrzostw Polski Kadetów awansował zwycięzca finału Mazowsza. Zespoły, które zajęły miejsca drugie i trzecie będą musiały walczyć w 1/8 finału MP.
W poprzednich meczach: Czarni Radom - Metro Warszawa 2:3 (25:20, 20:25, 25:18, 22:25, 12:15)
Czarni Radom - Huragan Wołomin 3:1 (25:23, 25:19, 19:25, 25:15)
Czarni Radom - MOS Wola Warszawa 3:2 (22:25, 25:23, 23:25, 25:15, 15:8)Czarni: Surmacz, Firlej, Czarnecki, Chudzik, Machowicz, Gęborys, Pożyczka (L) oraz Kazimierczak, Szcześniak, Jaskulski
Czarni w finale Mazowsza zagrali w składzie:Daniel Chudzik, Błażej Czarnecki, Piotr Dąbrowski, Jan Firlej, Karol Gęborys, Kacper Jaskulski, Patryk Kazimierczak, Konrad Machowicz, Maciej Pożyczka, Jakub Strzelecki, Konrad Surmacz, Mateusz Szcześniak.
Trenerzy: Arkadiusz Sawiczyński, Krzysztof Jaskulski.
- Było ciężko, ale dobrze się skończyło. Pewnie, że chcieliśmy zająć pierwsze miejsce, ale ten sam cel miały pozostałe trzy zespoły. Turniej oceniam wysoko. Ważne, że mamy awans - podsumował trzydniowe zmagania Arkadiusz Sawiczyński, trener Czarnych. Szersza wypowiedź szkoleniowca
TUTAJ.