Najbliższy przeciwnik RCS-u, w obecnym sezonie zaliczył na swoim koncie cztery zwycięstwa i tyle samo porażek. Po dwóch triumfach z początku rozgrywek nad AZS-em IV LO Częstochowa oraz RCS Cerrad Czarnymi Radom. Później olsztynianie długo nie mogli zaznać smaku zwycięstwa przegrywając trzy spotkania z rzędu z LOTOS-em Trefl Gdańsk, Łuczniczką Bydgoszcz oraz ONICO AZS Politechniką Warszawską. Każda seria ma oczywiście swój koniec i teraz Indykpol AZS Olsztyn sięgnął po dwa zwycięstwa, pokonując w dwóch ostatnich starciach AZS IV LO Częstochowa i PGE Skrę Bełchatów. Radomianie dużą uwagę będą musieli skupić Wiktorze Mielczarku. Młody przyjmujący w tym sezonie jest najlepszym punktującym swojego zespołu, gdzie średnio na mecz zdobywa 11,9 pkt.
RCS Cerrad Czarni Radom do meczu z Indykpolem podejdą jednak mocno osłabieni. Tego samego dnia swój mecz w PlusLidze rozgrywa seniorski zespół Wojskowych, dlatego też trener Robert Prygiel do Katowic zabierze występujących na co dzień w MłodejLidze Piotra Filipowicza oraz Jakuba Zwiecha. Drużyna Andrzeja Sitkowskiego będzie musiała zatem radzić sobie bez kolegów z najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju.
RCS Cerrad Czarni Radom na pewno jednak nie są na straconej pozycji. Mocnymi punktami zespołu z Radomia w tym sezonie są przyjmujący Kacper Wasilewski oraz Mateusz Laskowski, który w tym roku jest najlepiej punktującym zawodnikiem RCS-u, zdobywającym średnio 11,4 pkt na spotkanie. Dodatkowo w ataku gra doświadczony już w rozgrywkach MłodejLigi, Michał Moniak.
Czarni po trzech zwycięstwach z rzędu, przed tygodniem przegrali w Gdańsku z miejscowym LOTOS-em Trefl 3:2. W sobotę RCS zrobi wszystko by wrócić na zwycięską ścieżkę i przybliżyć się do czołówki zespołów w grupie B MłodejLigi.
Mecz RCS Cerrad Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn, rozegrany zostanie w najbliższą sobotę (10 grudnia) o godzinie 11:30, w hali sportowej V LO w Radomiu, przy ul. Traugutta 52a.
Najświeższe wiadomości sportowe z Radomia i regionu znajdziesz na profilu Sport.Cozadzien.pl na Facebooku - TUTAJ