Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
Za nami drugi dzień Międzynarodowego Turnieju Piłki Siatkowej w radomskiej hali MOSiR-u. Siatkarze WKS-u w swoim kolejnym meczu zagrali tym razem z MKS-em Będzin, z którym za kilka tygodni zmierzą się na parkietach PlusLigi.
Wojskowi nie najlepiej "weszli" w sobotnie spotkanie. Goście z Będzina po zeszłym sezonie mocno przebudowała swój zespół i trzeba przyznać, że na tym etapie przygotowań pokazała się w Radomiu z bardzo dobrej strony.
Podopieczni Stelio DeRocco wygrali premierową odsłonę 20:25. Drugi set był również bardzo wyrównany. Tym razem po zwycięstwo sięgnęli Cerrad Czarni Radom, którzy triumfowali 25:21. Trzecia odsłona dała kibicom najwięcej wrażeń. Siatkarze Roberta Prygla w tej partii musieli cały czas gonić wynik, jednak w końcowej części seta udało im się zbudować bezpieczną przewagę (23:20). Set zakończył się jednak dopiero na przewagi, w której górą wyszli goście z Będzina. Dwa następne sety to wielki powrót drużyny Cerrad Czarnych Radom.
Koncertowa gra w czwartej partii, gdzie WKS wygrał w imponującym stylu 25:17, dała piątą partię, która także została zapisana na konto gospodarzy. Decydujący, piąty set zakończył się na korzyść Cerrad Czarnych Radom 15:10, a całe spotkanie 3:2.
- Wynik meczu jest oczywiście sprawą drugorzędną. Nie mniej jednak każdy w tym spotkaniu chciał wygrać, bo po to też gra. Wyciągniemy wnioski, przeanalizujemy naszą grę, błędy i poprawimy je na treningach. Szkoda, że przy stanie 2:1 dla nas przegrywamy tak wysoko kolejną partię, a następnie przegrywamy po walce w tie-breaku. Tak jak mówiłem, na spokojnie przeanalizujemy naszą grę - powiedział w rozmowie z naszym serwisem, zawodnik MKS-u Będzin, Marcin Waliński.
Wiele dobrego w grze Cerrad Czarnych Radom zauważa środkowy Jakub Zwiech, który w tym meczu dostał dużo więcej minut niż dzień wcześniej w starciu ze Ślepskiem Suwałki.
- Słaby pierwszy set, a także końcówka trzeciej partii. To oczywiście jest do poprawy. Zagraliśmy jednak pięć setów zakończone naszym zwycięstwem. Potrafiliśmy pokazać fajną siatkówkę, miłą dla oka, a kibice widać też byli zadowoleni. Dziś również mogłem zagrać w większym wymiarze czasowym. Cieszę się że mogłem zagrać i pokazać się w meczu. - powiedział środkowy Cerrad Czarnych Radom.
Najskuteczniejszym graczem Cerrad Czarnych był Bartłomiej Bołądź, który w całym meczu zdobył aż 28 punktów, kończąc spotkanie z 70% skuteczności w ataku!
Teraz przed WKS-em mecz w niedzielę (11 września) gdzie zmierzą się w Memoriale Janusza Sobóla z ukraińskim zespołem Barkom-Kazhany Lwów. Mecz rozegrany zostanie w hali MOSiR-u o godzinie 11:00. Wstęp na mecz jest oczywiście bezpłatny.
Cerrad Czarni Radom - MKS Będzin 3:2 (20:25, 25:21, 24:26, 25:17, 15:10)
Składy:
Cerrad Czarni Radom: Bołądź, Ostrowski, Wiese, Żaliński, Kędzierski, Smith, Watten (libero) oraz Urbanowicz, Zwiech
MKS Będzin: Roberts, Ratajczak, Seif, Peszko, Kyle, Rejno, Potera (libero) oraz Waliński, Stysiak (libero), Wojtaszkiewicz, Piotrowski