W
meczu 18 kolejki PlusLigi Cerrad Czarni Radom pokonali we własnej hali Lotos Trefl Gdańsk 3:1. Prezentujemy pomeczowe wypowiedzi kapitanów
oraz trenerów obu
drużyn.
Relacja pomeczowa - TUTAJ
Galeria zdjęć - TUTAJ
Zapis relacji live - TUTAJ
Grzegorz Łomacz (kapitan Lotos Trefla Gdańsk): Przede wszystkim gratuluje drużynie przeciwnej. Dzisiaj zagrali naprawdę bardzo dobre spotkanie, szczególnie w elemencie zagrywki. Był to mecz walki i niestety drugi pod rząd taki pojedynek przegraliśmy. Przed nami ciężkie spotkania, ale na pewno tej walki nam nie zabraknie i na pewno coś ugramy.
Bartłomiej Neroj (kapitan Cerrad Czarnych Radom): Dziękuję za gratulacje. Nie ukrywam, że bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa i z trzech zdobytych punktów. Wiedzieliśmy, że gramy z dobrym zespołem, który chyba już dołek formy z pierwszej rundy ma za sobą. Teraz gra bardzo fajną i trudną dla nas siatkówkę. Tym bardziej cieszymy się, że udało nam się wygrać ten mecz po bardzo słabym poprzednim występie w Kielcach. Dodatkowym plusem była dla nas wczorajsza rozmowa z trenerem, która była bardzo budująca. Na boisku tworzyliśmy już kolektyw, monolit i walczyliśmy o każdą piłkę.
Radosław Panas (trener Lotos Trefla Gdańsk): Również gratuluję Czarnym. Myślę, że bardzo ważny dla dalszego przebiegu meczu był pierwszy set. W końcówce zespół z Radomia wygrał i potem jakby siłą rozpędu rozstrzygnął na swoją korzyść także drugą partię. Po tej dziesięciominutowej przerwie my się nieco odbudowaliśmy, wygraliśmy trzeciego seta. Potem prowadziliśmy w czwartym, ale kilka błędów w przyjęciu w końcówce spowodowało, że również i tę odsłonę przegraliśmy.
Robert Prygiel (trener Cerrad Czarnych Radom): W sobotę przegraliśmy z Kielcami, gdzie mieliśmy dwie piłki setowe w górze na 2:0 i jakbyśmy je skończyli moglibyśmy wygrać 3:0 i nie nasłuchalibyśmy się ze wszystkich stron przez te trzy dni w jakim jesteśmy dołku i jak słabo gramy. Od miłości do nienawiści często są właśnie dwie piłki. Dzisiaj wynik mógłby być odwrotny, zadecydowały o tym jedna, dwie akcje. Dla nas to zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu jest ogromnym sukcesem. Ważnym aspektem jest też to, że połowa drużyny była zainfekowana. Graliśmy dzisiaj przeciwko paru obecnym lub byłym reprezentantom Polski. U nas wystepowali m.in. 19-latkowie, debiutanci na poziomie PlusLigi i potrafili z nimi wygrać. Mam nadzieję, że wszyscy to docenią, bo to jest przeogromny sukces tej drużyny.