W dzisiejszym artykule przedstawimy Wam kilka ciekawych zdarzeń, które udało nam się zaobserwować podczas ostatniego meczu Czarnych Radom w hali MOSIR-u z Camperem Wyszków.
Trener Campera Wyszków - Jan Such, miał nie lada problem z dobrze funkcjonującą zagrywką gospodarzy, która w jego opinii była kluczem do zwycięstwa drużyny z Radomia (fot. Szymon Wykrota)
"Panowie, to nasza strona"
- Przed rozpoczęciem meczu, tradycyjnie obydwie drużyny musiały odpowiednio przygotować się do tego meczu, gdzie nieodzownym elementem przed spotkaniem jest rozgrzewka. Na hali jako pierwsi pojawili się zawodnicy Campera Wyszków. Gdy goście rozpoczęli już lekki rozruch, na parkiecie pojawili się gospodarze. Drużynę wyprowadził kapitan radomskiej drużyny - Marcin Kocik. Nasz kapitan, grzecznie podszedł do jednego z siatkarzy Campera Wyszków i powiedział, że zajęli ich "stronę" parkietu. Po krótkiej rozmowie, siatkarze Campera udali się na drugą stronę boiska, aby przeprowadzić rozgrzewkę przed meczem.
"Przepraszam, czy to wolne miejsce?"
- Przywykliśmy już do tego, że na mecze Czarnych Radom od dłuższego czasu, zasiada komplet widzów. Tym razem zauważyliśmy, że dokładnie od godziny 16:30 w hali MOSIR-u nie było już miejsc siedzących, a każdy kolejny kibic musiał wybierać pomiędzy miejscem stojącym lub schodkami między sektorami. To pokazuje, jak mieszkańcy w naszym mieście zaczynają żyć na nowo siatkówką.
"Uszy, Uszy -wiesz co robić!"
- Powyższy tytuł tyczy się zarówno siatkarza Czarnych Radom - Kamila Gutkowskiego oraz radomskich kibiców. Podczas jednej z akcji, najwierniejsi fani "Wojskowych" skandowali słowa: "Uszy, Uszy, wiesz co robić!". O co w tym wszystkim chodzi? Po jednej z akacji, kiedy nasz przyjmujący popisał się punktowym blokiem, a następnie na zagrywce zdobył asa serwisowego, fani Czarnych zaczęli skandować pseudonim siatkarza
, który dodatkowo ma zmobilizować zawodnika, jak również podkreślić jego "profesorskie" wykończenie poprzedniej akcji.
"Robił na przyjęciu co chciał"
- Po spotkaniu, wygranym przez Czarnych Radom z Camperem Wyszków, w pomeczowej konferencji obydwu trenerów, Jan Such podkreślił bardzo dobrą grę libero gospodarzy - Pawła Filipowicza. "My nie mieliśmy zagrywki - a wasz libero przyjmował wszystko"
. I faktycznie, musimy przyznać rację trenerowi Campera Wyszków. Paweł Filipowicz był według nas MVP tego spotkania. Każde jego przyjęcie i skuteczna obrona, była tak dokładna, że Bartłomiej Neroj w rozegraniu miał pełen wachlarz wariantów, komu posłać piłkę na atak. Tego typu słowa trenera gości, tylko nas utwierdzają, że młody libero staje się pewnym punktem naszej drużyny.
"Politechnika Warszawska"
- Podczas meczu z Czarnymi Radom, w hali MOSIR-u pojawiła się duża liczba fanów z Wyszkowa. Wśród kibiców Campera, jednak mogliśmy zobaczyć fanów AZS Politechniki Warszawskiej, którzy wraz z kibicami Campera postanowili połączyć siły i jeszcze głośniej dopingować swoją drużynę. Niestety mimo ich głośnego wsparcia, ich drużyna musiała uznać wyższość gospodarzy.
"Zrajkowski z instynktem atakującego"
- Przy stanie 14:11 dla Czarnych Radom w drugiej partii doszło do dość ciekawego zdarzenia. Gdy Czarni Radom, a dokładniej Robert Prygiel nie skończył swojego ataku, a goście bardzo ambitnie podbili atak naszego zawodnika, piłka powędrowała na pierwszą strefę, gdzie ustawiony był rozgrywający Bartosz Zrajkowski. Siatkarz Campera bez chwili zastanowienia postanowił wykonać atak i trzeba przyznać, że jego uderzenie był godne podziwu. Piłka po jego uderzeniu ominęła nie tyle potrójny blok Radomian, ale co ważniejsze - piłka precyzyjnie znalazła swoje miejsce przed dziewiątym metrem w boisku gospodarzy.
"Tejpy na plecach Kamila"
- Podczas meczu, zobaczyliśmy pewnego rodzaju czerwone plastry na kręgach szyjnych u przyjmującego Czarnych Radom - Kamila Gutkowskiego. Po meczu postanowiliśmy zatem zapytać do czego one służa oraz czy ich założenie jest spowodowane jakimś urazem. - To są tzw tejpy, które stosuje się, aby odciążyć dane partie mięśni oraz poprawić układ krążenia - tymi słowami, siatkarz radomksiej drużyny rozwiał nasze wszelkie wątpliwości.