Przypomnijmy: w tym roku połączono Zespół Szkół Zawodowych im. Jana Kilińskiego i Zespół Szkół Odzieżowych Stylizacji i Usług. Po wielu konsultacjach, zdecydowano o wspólnej nazwie nowej placówki - Zespół Szkół Mody Stylizacji i Usług. Teraz jednak szykuje się kolejna zmiana nazwy. Dlaczego?
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podczas ostatniej nadzwyczajnej rady pedagogicznej nauczyciele szkołyzostali skłonieni do podjęcia decyzji o zmianie nazwy na Zespół Szkół Skórzano-Odzieżowych Stylizacji i Usług.
Na radzie obecny był m.in. wiceprezydent Ryszard Fałek oraz prezydent Ogólnopolskiej Izby Branży Skórzanej Kazimierz Klepaczewski. To właśnie Klepaczewski miał przekonywać nauczycieli do zmiany nazwy. Jednak ci w pierwszym głosowaniu nie przyjęli zmiany. Wtedy - jak opowiadają nam nauczyciele - prezydent OIBS miał zagrozić, że będzie się starał o odebranie niektórych terenów czy budynków szkoły. Na takie dictum kadra pedagogiczna w drugim głosowaniu zatwierdziła zmianę.
Zmianę nazwy szkoły muszą zatwierdzić radomscy radni. Wniosek powinna złożyć dyrektor placówki. Dyrektorka szkoły Ewa Osińska nie chce oficjalnie potwierdzić tych informacji. - Nie wiem, kiedy i czy będą takie zmiany. Nie jest to etap, na którym powinniśmy rozmawiać na ten temat – powiedziała nam.
- Z tego co wiem, rada pedagogiczna przegłosowała zmianę nazwy szkoły w drugim głosowaniu, większością głosów. Prezydent Ogólnopolskiej Izby Branży Skórzanej, który pomaga tej szkole w organizacji różnych przedsięwzięć, zwrócił uwagę, że nazwa szkoły nie jest bezpośrednio kojarzona z branżą, dlatego zostanie ona zmieniona. W nazwie będzie podkreślone, że jest to zespół szkół odzieżowo-skórzanych, ale nie przypomnę sobie dokładnie, jak będzie brzmiała ostateczna nazwa szkoły – mówi wiceprezydent Ryszard Fałek. - Nie ma żadnych przeciwwskazań natury formalnej, aby szkoła mogła zmienić nazwy w trakcie roku szkolnego. Wystarczy wniosek dyrektora szkoły, który zostanie przegłosowany na najbliższej sesji Rady Miejskiej.
Pytany o naciski na radzie pedagogicznej, wiceprezydent Fałek odpowiedział:
- Nie wiem, jakie prawa może sobie rościć pan Klepaczewski do budynków szkoły, są one w posiadaniu miasta. Być może kiedyś były przekazane na rzecz szkoły i problem pojawiłby się, kiedy chcielibyśmy je sprzedać. Nie znam aż tak dokładnie tej sprawy, nie przysłuchiwałem się na radzie.
Z Kazimierzem Klepaczewskim mimo wielokrotnych prób nie udało nam się skontaktować.
Dodajmy, że temat musiał być już wcześniej podejmowany - na stronie internetowej Ogólnopolskiej Izby Branży Skórzanej, w artykule z 12 września czytamy: "Prezydent OIBS Kazimierz Klepaczewski oraz Zarząd MTP wystosowali specjalne zaproszenie na Targi dla Prezydenta Miasta Radomia Andrzeja Kosztowniaka, który przyjechał w pierwszym dniu targów i zapoznał się z ofertą branży. Jego wizyta daje nadzieję na współpracę i wsparcie dla sektora skórzanego ze strony władz. Następnie Prezydent OIBS przeszedł do omówienia sytuacji w szkolnictwie, opowiedział, że mimo wysiłków Izby nazwa istniejącej od 1927 r. szkoły skórzanej została zmieniona na nic nikomu nie mówiący Zespół Szkół Mody, Stylizacji i Usług