Radomianka, Agnieszka Cygan, dziś kręciła swój pierwszy w życiu teledysk do debiutanckiego singla "Droga". Młoda wokalistka dała się poznać szerszemu gronu półtora roku temu, gdy zgłosiła się do castingu na wokalistkę popularnego zespołu "Ich Troje."
W grudniu 2011 roku w internecie mieliśmy szansę pierwszy raz usłyszeć debiutancki singiel Agnieszki Cygan pt.: "Droga". Autorką tekstu jest sama wokalistka, muzykę natomiast skomponował Piotr Beresiński. Teraz nadszedł czas na teledysk! Klimatyczny lokal w centrum miasta, który zazwyczaj spowija zapach pizzy, zamienił się w kilkugodzinny plan zdjęciowy. "Legenda" (przy ul. Traugutta 31/33 - przyp. red.) otworzyła dziś swe podwoje dla młodej, radomskiej wokalistki i jej zespołu. Na początek odpowiedni make-up w wykonaniu profesjonalnej wizażystki, ustawienie 8 kamer, świateł i....akcja!
CoZaDzień: To twój pierwszy projekt tego typu?
Agnieszka Cygan: Tak, zdecydowanie. To pierwszy teledysk do pierwszej także piosenki, którą nagraliśmy w grudniu.
CzD: Jak emocje? Trema?
AC: Trochę nerwów - wiadomo - ale pozytywnie. Mam nadzieję, że wszystko będzie fajnie. Klip będzie klimatyczny tak, jak i miejsce, w którym się znajdujemy (pizzeria "Legenda" przy ul. Traugutta – przyp. red.)
CzD: Koncepcja klipu jest oczywiście zamierzona...?
AC: Tak, to będzie fabuła przeplatana scenami, które zaraz odegramy.
CzD: Kto odegra role?
AC: W dzisiejszych scenach zagram ja i pianista, ale zaangażowane będą też i inne osoby
CzD: Kto jest pomysłodawcą scenariusza?
AC: Pomysłodawcą jest Edwin, fotograf, który będzie realizował klip, a także stanie za kamerą. To on stworzył projekt, ale nie tylko klipu. Potem wspólnie dogadaliśmy szczegóły.
CzD: Kiedy pojawił się pomysł na nagranie płyty? Bo z pewnością już wcześniej pisałaś teksty piosenek i składałaś je, powiedzmy „do szuflady”. Co było momentem przełomowym?
AC: To było półtora roku temu, kiedy postanowiłam wziąć udział w castingu na wokalistkę "Ich Troje". Wówczas udało mi się zająć 4 miejsce. To dla mnie był ogromny sukces na 400 dziewczyn zająć 4 miejsce!
CzD: I wtedy uwierzyłaś w siebie?
AC: Wtedy pomyślałam sobie, że warto wierzyć w marzenia. I mimo, że wówczas nie udało się wygrać, to postanowiłam zrobić coś swojego, żeby realizować siebie.
CzD: To jest debiutancki singiel, ale z pewnością są już kolejne utwory w opracowaniu, które znajda się na płycie?
AG: Tak, są. Ja pisze teksty, muzykę komponuje Piotrek Beresiński, klawiszowiec. Teraz utwory czekają.
CzD: Masz już komplet tekstów?
AC: Oj nie, nie, nie (uśmiech). Mimo, że sama piszę teksty i już cześć jest gotowych, to piszę je jakby na nowo. Wiadomo, że wszystko się zmienia, a ja inspiruje się sobą, własnymi przeżyciami, dlatego nie sięgam po te „już napisane”. Może kiedyś...
CzD: Kiedy planujesz wydać płytę?
AC: Chciałabym jak najwcześniej, ale trudno jest pogodzić studia, obronę dyplomu, pracę i muzykę. Staramy się to przede wszystkim zrobić dobrze, nie spieszyć się. Cały czas nagrywamy, pracujemy w studiu.
CzD: Kiedy będziemy mogli zobaczyć teledysk w całości?
AC: Bardzo bym chciała, żeby był on gotowy już na Walentynki, żeby to był prezent dla wszystkich. Piosenka jest klimatyczna, wiec sądzę, że byłby to dobry czas. Mam nadzieję, że się uda.
CzD: Oczywiście trzymamy za ciebie kciuki, życzymy ci wielu sukcesów, ale powiedz, jakie ty masz oczekiwania wobec tego, co zaczyna się dziać wokół ciebie?
Ac: To jest dla mnie niesamowite! W najśmielszych snach nie przypuszczałam, że wszystko potoczy się w tę stronę. Wiadomo, marzenia można mieć i wcale nie muszą się one spełniać. Ja się bardzo cieszę, że one już się realizują, już teraz mogę robić to, co lubię. Lada dzień piosenka wejdzie także do radia. To jest chyba to, na co każdy muzyk czeka. Czeka na to, żeby to, co tworzy, usłyszeli inni.
CzD: Każdy muzyk czy wokalista stara się również o wydanie swojej twórczości, ale nie łatwo jest zdobyć finanse na takie przedsięwzięcie. Jak ty sobie z tym poradziłaś, kto będzie producentem?
AC: W tej chwili jedna z poznańskich agencji artystycznych prowadzi z nami rozmowy i mam nadzieję, że uda nam się nawiązać współpracę. Dzięki temu ciężar zostałby rozłożony na obie strony.
CzD: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
AC: Dziękuję.
