Przypomnijmy, że w sierpniu MZDiK zerwał umowę z konsorcjum Przedsiębiorstwa Inżynieryjnego IMB - Podbeskidzie ze Skoczowa oraz Kieleckiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych z Kielc. Obie firmy miały gruntownie przebudować ulicę Żółkiewskiego. Jak tłumaczył dyrektor MZDiK Kamil Tkaczyk, wykonawcy nie opracowali w terminie harmonogramu niezbędnych prac oraz nie zajęli się układaniem nakładek na ulicach wyznaczonych jako objazd ulicy Żółkiewskiego.
NAJWAŻNIEJSZE NAKŁADKI
Ogłoszony został przetarg na nowego wykonawcę. A w połowie października jedna z firm budowlanych zainteresowanych nowym przetargiem złożyła w KIO odwołanie wobec zapisów specyfikacji warunków zamówienia oraz zażądała zmiany treści dokumentu. Do postępowania po stronie tej firmy włączył się także jeden z byłych wykonawców inwestycji.
- Odwołujące się firmy uznały, że przygotowana przez nas specyfikacja jest niejednoznaczna oraz rzekomo "utrudnia uczciwą konkurencję i nie gwarantuje równego traktowania wykonawców". Ich najistotniejszy postulat dotyczył konieczności wykonania nakładek na drogach objazdowych przed rozpoczęciem budowy wiaduktów. Odwołujący się do KIO domagali się usunięcia z programu funkcjonalno-użytkowego zapisów z tym związanych - tłumaczy Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK w Radomiu.
Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła wszystkie argumenty odwołujących się firm.
- Najbardziej interesujące i dla nas najważniejsze jest jednak uzasadnienie KIO związane z kwestią wykonania nakładek na drogach objazdowych. Były wykonawca wielokrotnie w ostatnich miesiącach publicznie podnosił, że jest w stanie zrealizować całą inwestycję bez zamykania Żółkiewskiego. Krajowa Izba Odwoławcza stwierdza natomiast jednoznacznie, że "prowadzenie ruchu przez całą inwestycję po ulicy Żółkiewskiego uniemożliwiałoby praktycznie dokonanie jej odbioru i przekazanie do użytku" - dodaje Dariusz Dębski.
ZDĄŻĄ W CIĄGU ROKU?
Obecnie MZDiK czeka na oferty firm zainteresowanych budową wiaduktów na ulicy Żółkiewskiego. Ich otwarcie zaplanowane jest na środę, 3 grudnia. Nowe zamówienie obejmuje budowę dwóch obiektów mostowych nad linią kolejową numer 8 wraz z łącznicami oraz włączeniem do istniejącej jezdni ulicy Żółkiewskiego, ale już bez przebudowy miejskiego odcinka trasy krajowej numer 9 między Zbrowskiego a starodrożem Kozienickiej. Zamówienie obejmuje również wykonanie nakładek asfaltowych na drogach objazdowych. Na czas trwania inwestycji istniejący wiadukt zostanie wyłączony z ruchu i rozebrany. W jego miejscu powstanie nowy obiekt mostowy. Równolegle będzie trwała budowa drugiego, bliźniaczego wiaduktu. Wykonawca przed rozpoczęciem zasadniczych robót będzie musiał położyć nakładki asfaltowe na ulicach Kozienickiej, Struga i 11 Listopada, a także zbudować nową sygnalizację świetlną u zbiegu ulic Energetyków i Stara Wola Gołębiowska, która pozwoli na poprowadzenie objazdów. Po zakończeniu robót mostowych wykonawca raz jeszcze będzie musiał położyć nowy asfalt na Kozienickiej, Struga i 11 Listopada, a także odtworzyć nawierzchnie ulic Szarych Szeregów, Wernera, Żółkiewskiego, Zbrowskiego, Energetyków i Brzustowskiej.
Nowy węzeł drogowy u zbiegu Żółkiewskiego i linii kolejowej Warszawa - Kraków powinien być gotowy w ciągu dziewięciu miesięcy od podpisania umowy, nie później jednak, niż do końca przyszłego roku.
PIENIĄDZE - DAWNY WYKONAWCA OBCIĄŻONY
- Zakres przetargu jest taki sam jak umowa dotycząca dofinansowania, które otrzymaliśmy z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013. Na mocy tej umowy wartość dofinansowania może wynieść do 44 milionów złotych - informuje rzecznik MZDiK.
Przed ogłoszeniem nowego przetargu zakończyły się prace komisji inwentaryzacyjnej, mającej zliczyć wartość robót zrealizowanych przez byłego wykonawcę. Komisja ta została powołana po odstąpieniu 22 sierpnia od umowy z konsorcjum Przedsiębiorstwa Inżynieryjnego IMB Podbeskidzie ze Skoczowa oraz Kieleckiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych z Kielc.
- Wykonawca ten odmówił przystąpienia do robót przy położeniu nakładek na jezdniach dróg objazdowych, do czego był zobligowany zapisami kontraktu, nie przedstawił ponadto prawidłowo sporządzonych dwóch bardzo ważnych dokumentów: harmonogramu realizacji inwestycji i zasadniczego wykazu robót stałych. W związku z odstąpieniem od umowy wystawiliśmy byłemu wykonawcy notę obciążającą na kwotę 4 milionów 380 tysięcy 733 złotych, czyli 10 procent wartości kontraktu. Od tej kwoty została odliczona wartość robót wykonanych do 22 sierpnia - sięga ona około 3 milionów złotych - tłumaczy Dariusz Dębski
Wynagrodzenie dla nowego wykonawcy budowy wiaduktów na Żółkiewskiego będzie ryczałtowe, ale wartość robót zrealizowanych przez poprzedniego wykonawcę zostanie odjęta od wartości prac, które ma wykonać nowa firma.