Do zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie gminy Gózd. Grupa młodych osób w kominiarkach, używając siły fizycznej, wciągnęła do busa młodego mężczyznę i wywiozła do lasu. Grozili mu pobiciem i rozwierceniem kolan wiertarką, jeśli nie wskaże miejsca, gdzie ukryte są przedmioty, które wcześniej skradziono z siłowni, po czym zostawili go w lesie.
- Jeszcze tego samego dnia w sąsiedniej miejscowości powtórzyli swój przestępczy proceder, wciągając do busa i grożąc pozbawieniem życia tym razem innemu mężczyźnie, od którego również chcieli, by wskazał im miejsce ukrycia rzeczy z siłowni, a następnie pozostawili go w lesie. Natomiast wracając, na terenie gminy Pionki sprawcy dotkliwie pobili dwóch przypadkowych mężczyzn, bo jak twierdzą szli środkiem drogi. Mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala - opowiada Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego radomskiej policji.
Sprawą zajęli się policjanci z Pionek i kryminalni z Radomia, którzy szybko wpadli na trop groźnych przestępców. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą zatrzymali siedmiu mężczyzn w wieku od 21 do 31 lat.
- Wszyscy są mieszkańcami gminy Gózd. Osadzono ich w policyjnym areszcie, a następnie doprowadzono do prokuratury. Zatrzymanym przedstawiono zarzuty pobicia, pozbawienia wolności oraz zmuszania do zwrotu wierzytelności. Sąd zastosował wobec zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu - informuje Justyna Leszczyńska.
Natomiast rozpracowaniem złodziejskiej grupy działającej na terenie gminy Gózd zajmowali się policjanci z komisariatu w Skaryszewie. W zeszłym tygodniu funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn za szereg kradzieży i włamań. Z ustaleń mundurowych wynika, że sprawcy w wieku 18 – 24 lat od grudnia zeszłego roku włamywali się do budynków i kradli wszystko, co wpadło im w ręce.
- Zebrane przez policjantów informacje wskazują na to, iż grupa ma na swoim koncie ok. 10 przestępstw. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu, a teraz odpowiedzą za kradzieże z włamaniem i paserstwo. Jak ustalili funkcjonariusze, zatrzymani włamali się m.in. do budynku, w którym zorganizowano prywatną siłownię i to przedmioty uzyskane z tego włamania chciała odebrać grupa mężczyzn, którą zatrzymali policjanci z Pionek i Radomia - mówi Justyna Leszczyńska.