Wspólne działania radomskich i lubelskich policjantów oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej doprowadziły do zatrzymania pięciu mężczyzn trudniących się kradzieżami najnowszych i najdroższych samochodów marki BMW. Zatrzymani to mieszkańcy województwa mazowieckiego w wieku od 18 do 39 lat. Podejrzani już usłyszeli zarzuty, które dotyczą kradzieży z włamaniem oraz paserstwa. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Do zatrzymań doszło w ubiegłym tygodniu na terenie województwa mazowieckiego. To efekt operacyjnych ustaleń policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP zs. w Radomiu oraz z KWP i KMP w Lublinie, a także funkcjonariuszy Straży Granicznej.
- Zatrzymano pięciu mężczyzn w wieku od 18 do 39 lat. Są to mieszkańcy Radomia, Otwocka i Józefowa. Dwaj z nich zatrzymani zostali w Radomiu nieopodal jednej z "dziupli”, gdzie kilka minut wcześniej zdołali ukryć skradzione w Kielcach BMW - informuje Alicja Śledziona, rzecznik prasowy mazowieckiego komendanta policji.
Podczas prowadzonej realizacji funkcjonariusze z Lublina i Radomia przeszukali dwanaście pomieszczeń - mieszkań i budynków gospodarczych tzw. "dziupli" znajdujących się na terenie województwa mazowieckiego. Policjanci ujawnili i zabezpieczyli wiele urządzeń służących do kradzieży samochodów, m.in. łamaki, urządzenia zgłaszające sygnał GPS, odpalarki i moduły pojazdów. Wartość odzyskanego i zabezpieczonego BMW to kwota 50 tys. zł.
- Jak ustalili policjanci grupa specjalizowała się w kradzieżach samochodów marki BMW. Interesowały ich wyłącznie najnowsze i najdroższe modele tej marki. Działali od stycznia bieżącego roku głównie na terenie województw lubelskiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego. Policjanci udowodnili im kradzież trzech samochodów i paserstwo oraz usiłowanie kradzieży. Wartość skradzionych pojazdów szacowana jest na kwotę ponad 180 tys. zł - mówi Alicja Śledziona.
Kradzieżami BMW zajmowali się dwaj mieszkańcy Radomia w wieku 32 i 34 lat. Młodszy z nich był poszukiwany przez policję. Został skazany na karę 3,5 roku pozbawienia wolności za kradzieże i włamania. Pozostali trzej mężczyźni odpowiadać będą za paserstwo. Jeszcze wczoraj wobec 2 z zatrzymanych zastosowany został tymczasowy areszt. Sprawa ma charakter rozwojowy. Wszystkie czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Lublin – Północ w Lublinie.