VIDEO Z AKCJI POLICJI ZOBACZ TUTAJ
[gallery id=1433]
Od pewnego czasu policjanci z Wydziału do walki z
Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu rozpracowywali kolejną grupę
handlarzy narkotyków. „Operacyjni” podejrzewali, że plantacja konopi indyjskich
może być zlokalizowana na terenie powiatu starachowickiego, około 50 kilometrów
od Radomia. To stamtąd gotowa marihuana miała trafiać na teren województwa
świętokrzyskiego oraz mazowieckiego. Jak się okazało, przypuszczenia policjantów były
słuszne. Na początku tygodnia kilkunastu funkcjonariuszy z mazowieckiej komendy
postanowiło przeszukać jedną z posesji. W czasie przeszukania, w jednym z
budynków, odkryli ukryte wejście na strych. Po wejściu na poddasze okazało się,
iż znajduje się tam plantacja konopi indyjskich.
- Policjanci zabezpieczyli ponad 100 krzaków tej rośliny, z których można było wytworzyć ponad 2 kg narkotyku. Ponadto znaleziono blisko 3 kg gotowego suszu marihuany, a także dwie jednostki broni palnej na ostrą amunicję oraz prawie 600 tabletek ekstazy i amfetaminę. Idąc tym tropem mazowieccy policjanci w lesie w okolicach Starachowic odkopali także dwie beczki, w których ukryte były kolejne środki odurzające – w sumie blisko 2 kg marihuany - informuje Rafał Jeżak z Zespołu Prasowego KWP zs. w Radomiu.
Funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby w wieku 24-31 lat. Wszyscy to mieszkańcy województwa świętokrzyskiego. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków to kwota około 350 tysięcy złotych. Cała czwórka usłyszała już zarzuty dotyczące nielegalnej uprawy narkotyków, za co może grozić do 8 lat pozbawienia wolności. Jeden z mężczyzn dodatkowo będzie musiał się tłumaczyć z posiadania narkotyków w znacznych ilościach i nielegalnej broni. Został on także, na wniosek prokuratury do sądu, aresztowany na trzy miesiące. 27-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Wobec pozostałej trójki zastosowano dozory policyjne oraz poręczenia majątkowe. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono od podejrzanych samochód oraz kilka tysięcy złotych.
- To już druga w tym roku tak duża realizacja
sprawy związanej ze zwalczaniem przestępczości narkotykowej dokonana przez
mazowieckich policjantów. W połowie stycznia na terenie powiatu makowskiego
zabezpieczono blisko 9 kilogramów marihuany - dodaje Rafał Jeżak.