Jak informuje producent zapewnia imponujące osiągi i niskie zużycie paliwa. Zasięg w trybie elektrycznym to ok. 60 km, a czas ładowania akumulatora to 4 godziny. Spalanie według producenta to ok. 1,5 l na 100 km.
Silnik testowanego przeze mnie modelu to czterocylindrowa benzynówka SKYACTIV-G o pojemności 2,5 l, z wtryskiem bezpośrednim, z 8 biegową skrzynią automatyczną i silnik elektryczny o mocy 100 KW i 355-woltowy akumulator litowo-jonowy o pojemności 17,8 KWh. Do dyspozycji mamy 327 KM z maksymalnym momentem obrotowym 500 Nm. Jest to najpotężniejszy model seryjny, jaki Mazda kiedykolwiek wyprodukowała.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/odjechana-mazda-zdjecia/92772
Mazda CX-60 została zaprojektowana w Japonii, w zgodzie z językiem projektowym Kodo czyli Dusza Ruchu, odzwierciedlającym japońską koncepcję Ma, która oznacza spokojne i dostojne piękno pustej przestrzeni. Każdy element stylistyczny Mazdy CX-60 ma swój cel i świadczy o poczuciu piękna i elegancji. Wnętrze testowanej przeze mnie Mazdy CX-60 Takumi wykończone jest białą skórą Nappa i wzbogacone elementami o unikatowej fakturze oraz chromowanymi dodatkami.
W standardzie dostajemy m.in. system kamer 360, 12-głośnikowy system nagłośnienia przestrzennego BOSE. System personalizacji ustawień, dzięki wykorzystaniu technologii rozpoznawania twarzy, pozwala automatycznie ustawić ponad 250 wprowadzonych wcześniej preferencji kierowcy, od ustawienia foteli, kąta wyświetlacza head up, nagłośnienia czy klimatyzacji. Mamy też do dyspozycji zaawansowane systemy bezpieczeństwa m.in. kontrola stabilności nadwozia, adaptacyjny tempomat czy system wykrywający znużenie kierowcy. Inteligentny układ napędu na wszystkie koła korzysta z 27 czujników, które do 200 razy na sekundę monitorują warunki drogowe i parametry samochodu.
Cena Mazdy CX 60 zaczynają się od około 225 tys. w wersji PRIME-LINE, do ok. 262 tys. za najbogatszą wersję, którą testuję czyli Takumi. Mamy jeszcze do wyboru dwie inne wersje – Exclusive line i Homura.
W swoim programie Odjechana Milena Majewska testuje najnowsze auta. Sprawdza co można z nich wycisnąć albo do nich wcisnąć. Patrzy na auta kobiecym okiem, któremu nie umknie nawet najdrobniejszy szczegół. Poddaje je niecodziennym testom, bawiąc się przy tym znakomicie. Odjechana jest spełnieniem marzeń jej blacharskiego serca.