W najbliższą niedzielę, 14 czerwca w Radomiu będzie miał miejsce wyjątkowy koncert – 40. lecie pracy artystycznej wokalno-instrumentalnego zespołu Oratorium. Koncert odbędzie się o godz. 16 w sali koncertowej – dolnej części kościoła Matki Bożej Królowej Świata przy ulicy Grzybowskiej 22. O początkach pracy opowiada założyciel zespołu - ks. Lech Gralak.
Zespół wokalno - instrumentalny ORATORIUM jest jednym z najstarszych zespołów współczesnej muzyki religijnej, działającym nieprzerwanie od 10. września 1975 r. przez dziewięć pokoleń dzieci i młodzieży. Założył go ks. Lech Gralak, który do chwili obecnej jest kierownikiem grupy.
ZACZĘŁO SIĘ W RODZINIE
- Doświadczenia rodzinne dały początek pracy artystycznej - zdradza ks. Lech Gralak, założyciel Oratorium. - Na początku był zespół rodzinny. Tata grał na mandolinie, siostra na skrzypcach, brat na akordeonie, ja na gitarze. Graliśmy na różnych spotkaniach towarzyskich. To była dla mnie inspiracja.
Wkrótce po rozpoczęciu studiów w Tarnowie, ks. Lech został powołany do służby wojskowej w formacjach lądowych, a potem lotniczych. W roku 1968 powrócił do Tarnowa, gdzie studiował filozofię, a następnie teologię. - Kiedy wstąpiłem do wojska grałem w wojskowej orkiestrze, tam też szlifowałem grę na gitarze. Po powrocie z wojska miłość do muzyki rozwinęła się. W seminarium powstało kilka grup muzycznych, nawet zespół kleryków - mówi założyciel Oratorium.
Ksiądz Lech Gralak przyjechał do Radomia z Tarnowa, miał tutaj zastąpić chorego księdza. Przyjechał na miesiąc, przyjazd przedłużył się do roku, po czym został. - Ksiądz, którego miałem zastąpić ciężko chorował i niestety wkrótce zmarł. Mój przyjazd się przedłużał, i tak już zostałem 40 lat. W Radomiu bardzo mi się spodobało - przyznaje.
OD SCHOLI DO ZESPOŁU
Zespół powstał na bazie scholi parafialnej. Nadanie nowego wokalno-instrumentalnego charakteru, a także ogromny wkład pracy ks. Lecha oraz członków zespołu, pozwoliły grupie w niedługim czasie zaznaczyć swoją obecność nie tylko w środowisku radomskim, lecz również daleko poza jego granicami. - Schola ma to do siebie, że głównie jest to wokal, z ponad 30 dzieci były trzy osoby, które grały, dwie na akordeonie, w tym ja na gitarze. W 1976 udało się z trudem zakupić sprzęty i tak się zaczęło - wyjaśnia założyciel. - Wkrótce założyłem sobie, żeby się zacząć rozwijać i poszerzać działalność. Chciałem, żebyśmy występowali nie tylko we wspólnocie parafialnej. Z czasem zaczęliśmy rejestrować muzykę, po drodze też pojawiły się trudności z brakiem kaset i płyt.
WŁADZA I ZAGRANICA
W kilka lat później Oratorium stało się jednym z najbardziej popularnych zespołów, wykonujących muzykę religijną, zaliczaną do gatunku Ewangelia w piosence, do czego przyczyniły się udziały w festiwalach diecezjalnych, ogólnopolskich, a z biegiem czasu polonijnych, a przede wszystkim regularne wyjazdy do ośrodków duszpasterskich w kraju i za granicą.
- Miałem duże kłopoty z władzą ludową, w ogóle nie było mowy, żeby wyjechać. Pierwszy wyjazd udał się w momencie intronizacji papieża Jana Pawła II - tłumaczy ks. Lech Gralak. - Były problemy, żeby dostać paszport, więc udałem się osobiście do Komendanta Wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej. Był zaskoczony, że przyszedłem bezpośrednio do niego. Wykonał kilka telefonów i w parę dni załatwiono paszporty.
W 1986 r. Oratorium rozpoczęło podróże artystyczne poza granice Polski. Zaszczytem dla zespołu był udział we Mszy św. celebrowanej przez Ojca św. Jana Pawła II w Castel Gandolfo w sierpniu tegoż roku. Na dzień dzisiejszy grupa ma za sobą 39 podróży ewangelizacyjnych po terenie Włoch, Francji, Belgii, Niemiec, USA, Kanady, Litwy, Białorusi i Ukrainy. - Rozwijaliśmy się w Europie Zachodniej, zdobywaliśmy nowe kontakty. Z czasem zostaliśmy zaproszeni do USA. Oczywiście z wizami były kłopoty, ale nie takie, żeby się nie udało załatwić. Raz tylko był taki przypadek, że nie udało się pozyskać wiz dla całej grupy. Odbyliśmy 29 podróży do Stanów i kilka do Kanady - mówi ks. Lech Gralak.
- Powiodło się. Poza ambitnymi planami trzeba mieć także szczęście - dodaje.
CO DALEJ?
W czerwcu 2000 r. zespół otrzymał prestiżową nagrodę Złoty Mikrofon od austriackiej firmy AKG za pełnienie roli ambasadora naszego kraju w świecie oraz za przekaz kultury muzycznej.
Obecnie w zespole działa sekcja wokalna, a także grupa muzyków zawodowych i aranżerów. Dorobek artystyczny zespołu stanowi 21 płyt kompaktowych.
- Podczas jubileuszowego koncertu zamierzam oficjalnie zakończyć pracę zespołu. Przez te 40 lat „wychowałem” dziewięć pokoleń, teraz chcę trochę inaczej spojrzeć na życie, trochę zwolnić, ale oczywiście, jeżeli nadarzy się wyjątkowa okazja to pewnie zwołam grupę i wspólnie zaśpiewamy. Z muzyką nie zrywam, zawsze będzie obecna w moim życiu - wyjaśnia założyciel zespołu.
40 lat Oratorium szczegółowy program: dostępny TUTAJ
ZACZĘŁO SIĘ W RODZINIE
- Doświadczenia rodzinne dały początek pracy artystycznej - zdradza ks. Lech Gralak, założyciel Oratorium. - Na początku był zespół rodzinny. Tata grał na mandolinie, siostra na skrzypcach, brat na akordeonie, ja na gitarze. Graliśmy na różnych spotkaniach towarzyskich. To była dla mnie inspiracja.
Wkrótce po rozpoczęciu studiów w Tarnowie, ks. Lech został powołany do służby wojskowej w formacjach lądowych, a potem lotniczych. W roku 1968 powrócił do Tarnowa, gdzie studiował filozofię, a następnie teologię. - Kiedy wstąpiłem do wojska grałem w wojskowej orkiestrze, tam też szlifowałem grę na gitarze. Po powrocie z wojska miłość do muzyki rozwinęła się. W seminarium powstało kilka grup muzycznych, nawet zespół kleryków - mówi założyciel Oratorium.
Ksiądz Lech Gralak przyjechał do Radomia z Tarnowa, miał tutaj zastąpić chorego księdza. Przyjechał na miesiąc, przyjazd przedłużył się do roku, po czym został. - Ksiądz, którego miałem zastąpić ciężko chorował i niestety wkrótce zmarł. Mój przyjazd się przedłużał, i tak już zostałem 40 lat. W Radomiu bardzo mi się spodobało - przyznaje.
Jubileusz 40-lecia Oratorium
OD SCHOLI DO ZESPOŁU
Zespół powstał na bazie scholi parafialnej. Nadanie nowego wokalno-instrumentalnego charakteru, a także ogromny wkład pracy ks. Lecha oraz członków zespołu, pozwoliły grupie w niedługim czasie zaznaczyć swoją obecność nie tylko w środowisku radomskim, lecz również daleko poza jego granicami. - Schola ma to do siebie, że głównie jest to wokal, z ponad 30 dzieci były trzy osoby, które grały, dwie na akordeonie, w tym ja na gitarze. W 1976 udało się z trudem zakupić sprzęty i tak się zaczęło - wyjaśnia założyciel. - Wkrótce założyłem sobie, żeby się zacząć rozwijać i poszerzać działalność. Chciałem, żebyśmy występowali nie tylko we wspólnocie parafialnej. Z czasem zaczęliśmy rejestrować muzykę, po drodze też pojawiły się trudności z brakiem kaset i płyt.
WŁADZA I ZAGRANICA
W kilka lat później Oratorium stało się jednym z najbardziej popularnych zespołów, wykonujących muzykę religijną, zaliczaną do gatunku Ewangelia w piosence, do czego przyczyniły się udziały w festiwalach diecezjalnych, ogólnopolskich, a z biegiem czasu polonijnych, a przede wszystkim regularne wyjazdy do ośrodków duszpasterskich w kraju i za granicą.
- Miałem duże kłopoty z władzą ludową, w ogóle nie było mowy, żeby wyjechać. Pierwszy wyjazd udał się w momencie intronizacji papieża Jana Pawła II - tłumaczy ks. Lech Gralak. - Były problemy, żeby dostać paszport, więc udałem się osobiście do Komendanta Wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej. Był zaskoczony, że przyszedłem bezpośrednio do niego. Wykonał kilka telefonów i w parę dni załatwiono paszporty.
W 1986 r. Oratorium rozpoczęło podróże artystyczne poza granice Polski. Zaszczytem dla zespołu był udział we Mszy św. celebrowanej przez Ojca św. Jana Pawła II w Castel Gandolfo w sierpniu tegoż roku. Na dzień dzisiejszy grupa ma za sobą 39 podróży ewangelizacyjnych po terenie Włoch, Francji, Belgii, Niemiec, USA, Kanady, Litwy, Białorusi i Ukrainy. - Rozwijaliśmy się w Europie Zachodniej, zdobywaliśmy nowe kontakty. Z czasem zostaliśmy zaproszeni do USA. Oczywiście z wizami były kłopoty, ale nie takie, żeby się nie udało załatwić. Raz tylko był taki przypadek, że nie udało się pozyskać wiz dla całej grupy. Odbyliśmy 29 podróży do Stanów i kilka do Kanady - mówi ks. Lech Gralak.
- Powiodło się. Poza ambitnymi planami trzeba mieć także szczęście - dodaje.
CO DALEJ?
W czerwcu 2000 r. zespół otrzymał prestiżową nagrodę Złoty Mikrofon od austriackiej firmy AKG za pełnienie roli ambasadora naszego kraju w świecie oraz za przekaz kultury muzycznej.
Obecnie w zespole działa sekcja wokalna, a także grupa muzyków zawodowych i aranżerów. Dorobek artystyczny zespołu stanowi 21 płyt kompaktowych.
- Podczas jubileuszowego koncertu zamierzam oficjalnie zakończyć pracę zespołu. Przez te 40 lat „wychowałem” dziewięć pokoleń, teraz chcę trochę inaczej spojrzeć na życie, trochę zwolnić, ale oczywiście, jeżeli nadarzy się wyjątkowa okazja to pewnie zwołam grupę i wspólnie zaśpiewamy. Z muzyką nie zrywam, zawsze będzie obecna w moim życiu - wyjaśnia założyciel zespołu.
40 lat Oratorium szczegółowy program: dostępny TUTAJ
