Miasto na kulturę postanowiło w 2014 roku przeznaczyć w sumie ponad 15 mln zł. Radomska Orkiestra Kameralna ma na bieżącą działalność otrzyma ponad 1 mln 400 tys. zł, a Teatr Powszechny – ponad 4,5 mln zł. Budżet Miejskiej Biblioteki Publicznej to 3,4 mln zł. Dla Resursy Obywatelskiej zaplanowano 999 tys., a dla ROK Amfiteatr – ponad 1,4 mln zł. Radomski Klub Środowisk Twórczych i Galeria Łaźnia dostanie 950 tys. zł, Dom Kultury Idalin - 476 tys., a Dom Kultury Borki – 435 tys. zł.
- Tegoroczny budżet był rzeczywiście dla kultury bardzo trudny, ale do przyszłego roku podchodzimy z większym optymizmem – zauważył wiceprezydent Ryszard Fałek podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia komisji kultury. – Budżety placówek będą o 1 proc. większe w stosunku do wykonania wydatków w tym roku.
Miejskie instytucje kultury mogą też liczyć na dodatkowe pieniądze w ciągu roku. – Postanowiliśmy utworzyć dotacje celowe na prestiżowe dla nas, ale przede wszystkim lubiane przez radomian wydarzenia – zdradza wiceprezydent Fałek. – Bo zdarzało się tak, że chociaż my planując budżet, uwzględniliśmy dana imprezę, to dyrektor inaczej gospodarował pieniędzmi i na tę imprezę mu zabrakło. Nie chcemy, by takie sytuacje się powtarzały. Dyrektorzy wiedzą, że są te dodatkowe kwoty i że mogą o nie wystąpić. Ale muszą się z każdej złotówki rozliczyć.
I tak – teatr ma zarezerwowane 200 tys. zł na organizację Festiwalu Gombrowiczowskiego, a radomska orkiestra może liczyć na dofinansowanie m.in. konkursu Arboretum i konkursu beethowenowskiego. Specjalną dotację dostanie też Resursa, m.in. 40 tys. zł na Uliczkę Tradycji i 10 tys. zł na organizację Kazików. Kwota 170 tys. zł pomoże z kolei Amfiteatrowi zorganizować cykl koncertów „Spotkajmy się na Żeromskiego”. W przyszłym roku obok profesjonalistów zaprezentują się amatorzy. Ich występy będą się odbywać w soboty przy fontannach.
Radny Jerzy Zawodnik chciał wiedzieć, co dalej z programem pomocy prywatnym właścicielom zabytków, którzy chcą remontować takie obiekty – w przyszłorocznym budżecie znów nie ma pieniędzy na dotacje dla nich. – To bardzo dobra inicjatywa, ale na razie nie mamy pieniędzy – przyznał wiceprezydent Fałek. – Oczywiście, nie wykluczamy pomocy w nagłych wypadkach – jeśli zabytek pilnie wymaga ratunku. Takie zresztą pieniądze znaleźliśmy i w tym roku.
Wniosek, by 250 tys. zł z rezerwy budżetowej przeznaczyć na opracowanie koncepcji i dokumentacji muzeum historii Radomia i ziemi radomskiej złożył radny Piotr Szprendałowicz. – To dobry moment na podjęcie działania, o którym mówimy od lat, bo Muzeum Sztuki Współczesnej przenosi się do Elektrowni, więc Dom Gąski i Esterki będzie wolny – argumentował. – Myślę, że sejmik Mazowsza też mógłby to przedsięwzięcie wspomóc.
Glosami członków komisji kultury z PiS (5 przeciw, 3 za) wniosek został odrzucony. Bo – jak argumentował przewodniczący komisji kultury – prezydent Andrzej Kosztowniak i przewodniczący rady Dariusz Wójcik właśnie rozmawiali o przeznaczeniu pewnej puli pieniędzy na muzeum Radomia.
Głosowanie nad całym budżetem – w poniedziałek, 9 grudnia.
Iwona Kaczmarska , fot. archiwum cozadzien.pl