Dzisiaj 27 uczniów z radomskich szkół podstawowych stanęło ze sobą do rywalizacji. Uczestnicy konkursu to maluchy, które mają wady wymowy i są w trakcie terapii logopedyczne. Jak podkreślała pomysłodawczyni i organizatorka:
- Ten konkurs ma na celu udowodnienie tym dzieciom, że wiele potrafią i jak wielkie postępy robią ćwicząc. Na co dzień są to uczniowie, którzy nie są angażowani do żadnych akademii i tym podobnych uroczystości w swoich szkołach – powiedziała nam Magdalena Sulich-Kosiec
Jako gości honorowych zaproszono strażaka znanego z telewizyjnego programu – Kevina Aistona i parodystę Waldemara Ochnię. Chwilę przed rozpoczęciem konkursu udało nam się porozmawiać z uczestnikami:
- Wcale się nie boję. Codziennie w każdy czwartek ćwiczę ze swoją panią logopedką, czasami mi się nie che, ale ćwiczę – powiedziała nam Julka z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 7
- Nie będę się stresował, ale wiadomo, że każdy chce wygrać – przyznał Adrian z Publicznej szkoły Podstawowej nr 32
Wszyscy uczestnicy musieli przedstawić wierszyk przed zgromadzoną publicznością oraz jury. O tym, że nie było to proste zadanie, niech świadczą fragmenty prezentowanych utworów: „Przędą przędzę cztery jędze”; „Kleszcz w kleszczynach się zakleszczył”; „To normalka u robalka”. W czasie obrad jury goście honorowi wystąpili prze publicznością. Waldemar Ochnia zaprezentował swoje umiejętności zmieniania głosów, natomiast Kevin Aiston rozmawiał z dziećmi na temat swojej pracy. Kiedy na wstępie zapytał najmłodszych – czy wiedzą kim jest – odpowiedziały, że policjantem lub ochroniarzem.
Wszystkie dzieci otrzymały wyróżnienia i upominki. Pogratulowano im również ciężkiej pracy na co dzień. Jury wyłoniło zwycięzców:
I Dawid Zapora z PSP 7
II Karolina Kulczycka z PSP 34
III Adrian Sikora z PSP 32/Dawid Zagożdżon z PSP 20
Po konkursie zapytaliśmy gości honorowych, jakie są ich wrażenia:
- Często biorę udział w akcji „Cała Polska czyta dzieciom” niestety muszę czytać z kartki. Podziwiam te dzieciaki, że one wszystko umiały na blachę. Kiedyś próbowałem nauczyć się „Kaczki Dziwaczki” poległem po trzecim zdaniu. - powiedział nam Kevin Aiston
- Doceniam ich odwagę, opanować stres i wyjść przed publiczność to wielkie wyzwanie, a te dzieciaki spisały się świetnie. A ja wcale nie słyszałem, żeby miały jakiekolwiek wady wymowy – przyznał Waldemar Ochnia.