Kolej to branża postrzegana jako męska? Nic bardziej mylnego. Opanowanie, cierpliwość, kultura osobista, – te cechy jako pierwsze wymieniają panie kasjerki i dodają, że w tej pracy trzeba też być trochę psychologiem. Liczą się również ogromna wiedza, doświadczenie i umiejętność pracy pod presją czasu.
W Kolejach Mazowieckich zatrudnionych jest ponad 800 kobiet. Pracują one na różnych stanowiskach. Najliczniejszą grupę stanowią kasjerki oraz informatorki, których jest 233. Należy oczywiście wspomnieć, że na tych stanowiskach pracują także panowie – dokładnie siedmiu. To zawód bardzo odpowiedzialny i wymagający wielu umiejętności. Sprzedając bilety oraz udzielając informacji trzeba mieć ogromną wiedzę na temat taryf i zmian w rozkładzie jazdy wszystkich pociągów
w Polsce – nie tylko Kolei Mazowieckich.
Opanowanie, cierpliwość, kultura osobista – te cechy jako pierwsze wymieniają panie kasjerki i dodają, że w tej pracy trzeba też być trochę psychologiem. Liczą się również ogromna wiedza, doświadczenie i umiejętność pracy pod presją czasu. Do każdego podróżnego trzeba podejść indywidualnie. Kasjerzy i informatorzy to, obok drużyny konduktorskiej, pierwsze osoby, które mają bezpośredni kontakt z podróżnym i to od nich w dużej mierze zależy wizerunek spółki.
Kasjerki liniowe – menedżerki zarządzające całą linią kas - to łącznik pomiędzy Sekcją a kasami biletowymi. To drugie ręce naczelnika, które dbają o przepływ informacji, wygląd kas, a także uzgodnienie grafików pracy kasjerek.
Kasjerki to grupa z najliczniejszą reprezentacją pań w Kolejach Mazowieckich. Nie oznacza to jednak, że w pozostałych zawodach pracują wyłącznie mężczyźni. Panie pracują w Kolejach Mazowieckich także w innych zespołach, np. w zespole utrzymania taboru (158 pań) oraz w drużynach konduktorskich (120 pań). Warto wspomnieć, że panie są w KM także: dyspozytorkami (12 pań), dyżurnymi ruchu (5 pań), zwrotniczymi (16 pań). Ponadto panie szefują działom bezpieczeństwa kolejowego, szkoleń, finansów i komunikacji.
