Padły zarzuty w związku z ujawnieniem nagrania, na którym słychać jak radna - Patrycja Biesiadecka rozmawia z byłym prezesem Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej o ustawieniu przetargu. W tej sprawie zarzuty usłyszała radna oraz jak ujawnił Ziobro "osoba, która pełni pewne funkcje w ramach szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości". Mowa prawdopodobnie o komorniku sądowym. Oboje częściowo przyznali się do zarzucanych im czynów.
- Chodzi o tzw. łapownictwo menadżerskie związane z procesami gospodarczymi, które były uzależnione od wręczania łapówek czy wymuszanie, nakłanianie do wręczania łapówek - mówi Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości - Potem rachunek wystawia instytucja, której płacą mieszkańcy, więc to oni finansują haracz w ramach podatku.
Dziś (12.10) radna Patrycja Biesiadecka złożyła oświadczenie, w którym poinformowała o zawieszeniu działalności w Platformie Obywatelskiej i Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/konferencja-zbigniewa-ziobry-zdjecia/95522
W opublikowanych nagraniach dotyczących działań korupcyjnych pojawia się nazwisko posła Platformy Obywatelskiej, Konrada Frysztaka.
- Mam już relacje osobowe, które potwierdzają, że znany radomski poseł opisany w tych nagraniach - zdaniem osoby, która składała relacje procesowe w prokuraturze - miał nakłaniać do udziału w tym procederze korupcyjnym wskazane w nagraniach osoby - mówi prokurator generalny - W tej chwili prokurator dokonuje analizy autentyczności nagrań, które są przedmiotem intensywnego śledztwa.
Ziobro podkreśla, że jeśli doniesienia się potwierdzą, a poseł zostanie wybrany do parlamentu - prokuratura wystąpi z wnioskiem o uchyleniu mu immunitetu.
- Nie możemy tolerować, aby ludzie na najwyższych stanowiskach, którzy powinni świecić przykładem, świecili zgorszeniem, nadużyciami i korupcją, bo ona uderza w interesy zwykłych mieszkańców - mówi minister Ziobro.
Przypomnijmy, że poseł Konrad Frysztak złożył w sądzie pozew przeciwko Robertowi Bąkiewiczowi, który zarzuca mu korupcję. Parlamentarzysta twierdzi, że jest niewinny i swojego imienia będzie bronił w sądzie. Akt oskarżenia skierował również przeciwko byłemu prezesowi RSM, który pomawia go w opublikowanych nagraniach. Jego pełnomocnik wysłał również pisma przedprocesowe do portalu, na którym tekst się ukazał.