Informacja z Banku Gospodarstwa Krajowego trafiła do miasta we wtorkowy poranek. - To jest bardzo dobry dzień i bardzo dobra informacja. Wreszcie, po wielu miesiącach oczekiwania mamy pozytywną decyzję. Mamy już 76 mln zł na przebudowę ul. Wolanowskiej i ten projekt będziemy chcieli jak najszybciej wdrożyć w życie. Mowa tu o przebudowie odcinka krajowego i miejskiego, przy okazji, tak jak obiecywałem, zostanie przebudowane niebezpieczne skrzyżowanie Maratońska/Dębowa - mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Pieniądze mają trafić na konto miasta w najbliższych tygodniach. Od momentu ich otrzymania, miasto będzie miało dziewięć miesięcy na ogłoszenie przetargu. Prezydent zapewnia jednak, że termin ten będzie krótszy, ponieważ miasto ma już wszelkie dokumentacje projektowe i pozwolenia.
We wtorkowe popołudnie konferencję prasową w tej sprawie zwołali radni oraz parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. - Ta decyzja pokazuje, że można działać ponad podziałami, że można nie patrzeć na to, kto rządzi w państwie i działać na rzecz Radomia. Nasze miasto zasługuje na szacunek i wspólne działania na jego rzecz - tłumaczy Anna Kwiecień, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. - Jedyne większe inwestycje w naszym mieście, które są realizowane jak ul. Wolanowska czy wiadukt były możliwe wyłącznie dzięki środkom - większym lub mniejszym - z budżetu państwa. Jak źle musi być zarządzany budżet miasta, skoro jedno z największych miast w Polsce wisi - mówiąc kolokwialnie - wisi na pieniądzach z budżetu państwa - dodaje Radosław Fogiel, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Łukasz Podlewski, przewodniczący klubu radnych PiS skrytykował władze miasta za brak podziękowań dla parlamentarzystów, którzy - jak stwierdził - mocno zabiegali o przekazanie tych środków. - Zabiegi obecnego prezydenta polegały na tym, że wysłano meil do KPRM-u, później był protest i konferencja, a prezydent i wiceprezydent potrafili wydrukować obrazki i obrażać parlamentarzystów. Dziś liczymy na to, że stać was na tyle, żeby mieć trochę honoru i podziękować parlamentarzystom - stwierdził Podlewski.
Radny Dariusz Wójcik podkreślił, że uzyskanie tych środków nie byłoby możliwe, gdyby Andrzej Kosztowniak nie został tydzień temu ministrem finansów. - Jeśli okaże się, że pan minister finansów Andrzej Kosztowniak miał udział przy tej pozytywnej decyzji to należą mu się podziękowania i szacunek. Siłą rzeczy najważniejsze są podziękowania dla mieszkańców miasta, którzy wspierali moje działania w tym, abyśmy odzyskali te pieniądze - stwierdził Witkowski.
Według wstępnych założeń, remont ul. Wolanowskiej potrwa około dwa lata.