Od dłuższego już czasu władze Radomia tłumaczą, że opłatę śmieciową trzeba podnieść, bo system gospodarki odpadami komunalnymi się nie bilansuje. Co roku miasto dokłada doń ponad 20 mln zł.
- Chcemy te opłaty poddać regulacji, ponieważ przez wiele lat nie były regulowane. I okazuje się dzisiaj, że zamiast dopłacać do szpitala, żłobka czy szkoły, musimy dopłacać do odbioru odpadów komunalnych – mówi wiceprezydent Jerzy Zawodnik. - Żeby jednak podwyżki nie dotknęły mieszkańców bardzo mocno, proponujemy rozbicie tej regulacji aż na trzy lata. Pierwsza podwyżka - o ok. 40 proc. obowiązywałaby od 1 kwietnia do końca roku. Kolejną zaplanowaliśmy od 1 stycznia 2023, a trzecią od 1 stycznia 2024. Już dzięki tej pierwszej regulacji, jak szacujemy, do budżetu miasta wpłynie dodatkowych ok. 8 mln zł. Co oznacza, że o tyle mniej będziemy musieli dopłacić do odbioru śmieci. Jednocześnie te 8 mln zł będziemy mogli przeznaczyć na inne, ważne społecznie, cele.
https://www.cozadzien.pl/radom/obniza-sobie-diety/79252
W projekcie uchwały, który znalazł się w porządku obrad poniedziałkowej (24 stycznia) sesji, są nie tylko nowe stawki opłat. Zmienia się także metoda ich naliczania, a to z powodu grudniowego orzeczenia Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie. - RIO zakwestionowała analogiczną do naszej uchwałę w Warszawie. Stwierdziła, że jeśli miasto pobiera opłatę od lokalu mieszkalnego, nie może być ona różnicowana ze względu na powierzchnię tego lokalu. Rezygnujemy więc z tego zróżnicowania. Zostaje natomiast różnicowanie ze względu na zabudowę jednorodzinną i wielorodzinną oraz podział na gospodarstwa jednoosobowe i wieloosobowe.
Miasto proponuje, by segregujący odpady w zabudowie jednorodzinnej od 1 kwietnia tego roku płacili miesięcznie 22 zł (w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego) i 45 zł (w przypadku wieloosobowego gospodarstwa domowego). Jeżeli odpady są zbierane i odbierane w sposób selektywny w zabudowie wielorodzinnej miesięczna stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynosi 18 zł (dla jednoosobowego gospodarstwa domowego) lub 35 zł (dla wieloosobowego gospodarstw domowego).
Zdecydowanie więcej mieliby płacić ci, który śmieci nie segregują. W zabudowie jednorodzinnej byłoby to 66 lub 135 zł w zależności, czy ktoś mieszka sam, czy z rodziną, a w zabudowie wielorodzinne, odpowiednio, 54 i 105 zł.
W 2023 roku samotni w domkach jednorodzinnych mieliby płacić miesięcznie 28 zł, stawka dla rodzin wynosiłaby 65 zł. Dla mieszkających w blokach opłatę ustalono na poziomie 22 zł (samotni) i 45 zł (rodziny). To za odpady segregowane. Jeśli segregowane nie będą, miasto żąda 84 lub 195 zł w zabudowie jednorodzinnej i 66 lub 135 zł w zabudowie wielorodzinnej.
Podwyżki czekać miałyby nas także od 1 stycznia 2024 roku. Jeżeli odpady byłyby zbierane i odbierane w sposób selektywny w zabudowie jednorodzinnej miesięczna stawka opłaty wynosiłaby - dla jednoosobowego gospodarstwa 30 zł, a dla wieloosobowego 75 zł. W zabudowie wielorodzinnej byłoby to 24 lub 50 zł. Jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny w zabudowie jednorodzinnej miesięczna stawka opłaty wynosi 90 zł dla jednoosobowego gospodarstwa lub 225 zł dla wieloosobowego gospodarstwa domowego. W blokach opłata kształtowałaby się, odpowiednio, 72 i 150 zł.
W tej chwili stawki, w zależności od powierzchni, są trzy. W zabudowie jednorodzinnej segregujący śmieci radomianie płacą 11 (samotni) lub 17 zł (rodziny), jeśli powierzchnia zabudowy nie jest większa niż 30 metrów, 13 lub 27 zł, jeśli mieszkają w domach o powierzchni od 30,01 do 70 metrów i 17 lub 37 zł, jeśli dysponują więcej niż 70 metrami. W blokach opłaty kształtują się następująco: 9 i 16 zł, 11 i 22 zł, 15 i 30 zł.
Czy te opłaty się zmienią, przekonamy się w poniedziałek.