To kontynuacja akcji, zapoczątkowanej przez Jolantę Luty z Nowej Lewicy w Radomiu, która przez kilka kolejnych dni zbierała podpisy mieszkańców, zarówno odwiedzając ich w domach, a także pod marketem na ulicy Katowickiej/róg Szklanej.
Kładka (mostek) na osi ulicy Siennej została zdemontowana rok temu ze względu na zły stan techniczny, zagrażający bezpieczeństwu pieszych. Kładka była tam od wielu lat i służyła mieszkańcom. Dzięki niej można było szybko przejść z osiedla do centrum miasta czy na przystanek autobusowy. Uczniowie przechodzili nią do pobliskiej szkoły nr 33. Dla osób starszych stanowiła dogodne przejście do pobliskich sklepów po drugiej stronie Potoku. Korzystali z niej też rowerzyści.
- Mieszkańcy Osiedla nad Potokiem bardzo liczą na odbudowanie zdemontowanej kładki. Młodsze osoby i tak przechodziły po zostawionej rurze lub po położonych drewnianych paletach, a teraz po usunięciu palet, po rzuconych na wodę kilku połamanych cegłach, co stanowi zagrożenie dla ich bezpieczeństwa - tłumaczy Jolanta Luty z Nowej Lewicy.
Członkini Nowej Lewicy, wraz z Karolem Wicikiem skierowała pismo do Radosława Witkowskiego, prezydenta Radomia z prośbą o odbudowę mostku. Odpowiedź była negatywna, a jej powodem był brak środków finansowych. - Zgłosiliśmy projekt odbudowy kładki do budżetu obywatelskiego, ale niestety nasz projekt został odrzucony ze względu na fakt, że niemożliwe jest jego wybudowanie w ciągu jednego roku budżetowego - wyjaśnia Luty.
https://www.cozadzien.pl/radom/nowa-lewica-w-radomiu-jakie-pomysly/92757
Mieszkańcy osiedla mają jednak inne zdanie i liczą na odbudowę kładki przez miasto. - Będziemy dalej starać się o jej odbudowę, tym bardziej, że nie jest to duża inwestycja. Postanowiliśmy przygotować petycję do prezydenta miasta - mówi Luty.
Do petycji dołączone zostaną podpisy mieszkańców, które już zostały zebrane. Lewica zaprasza osoby, chcące złożyć podpis pod petycją w czwartek, 27 lipca od godz. 17 pod market przy zbiegu ulicy Szklanej i Katowickiej na Osiedlu nad Potokiem.