Pomysłodawcą cyklu, wraz z dr. Adamem Duszykiem, jest Dawid Ruszczyk, radny Koalicji Obywatelskiej. - To w jakimś sensie pokłosie ubiegłorocznego projektu na 100-lecie osiedla Planty. To, jakim echem ta wystawa i działania wokół niej odbiły się wśród mieszkańców, skłoniło mnie, by znów wspólnie z Muzeum im. Jacka Malczewskiego podjąć przedsięwzięcie pod hasłem „Panteon najwybitniejszych włodarzy Radomia”. Pomysł zyskał aprobatę kierownictwa muzeum i wspólnie dr. Adamem Duszykiem udało nam się doprowadzić do wydania pierwszego tomu „Panteonu...”. Powstał też krótki film o Stanisławie Kelles-Krauzie, który można obejrzeć w social mediach - mówi Dawid Ruszczyk. - Oczywiście, nie poprzestajemy na tej jednej publikacji. Będziemy dalej te ważne postacie, które miały ogromny wpływ na to, jak funkcjonowało i jak funkcjonuje nasze miasto, uwieczniać.
https://www.cozadzien.pl/radom/powstala-ksiazka-o-stanislawie-kelles-krauzie/98222
Autorem biografii Stanisława Kelles-Krauza jest Przemysław Prekiel – związany obecnie z „Rzeczpospolitą” były dziennikarz mediów lokalnych w Przasnyszu i były redaktor portalu www.lewica.pl. Publikował m.in. w „Faktach i Mitach”, tygodniku „Przegląd”, „Przeglądzie Socjalistycznym”, „Nigdy Więcej”, „Dzienniku Trybuna”. Autor wywiadu-rzeki z prof. Krzysztofem Dunin-Wąsowiczem - „Historyk, socjalista, pamiętnikarz”, a także książek „Jaka Polska?” (25 wywiadów z czołówką polskich polityków i ludzi nauki na lewicy), „Stanisław Dubois 1901-1942” i „Ludwik Cohn. Od PPS po KOR”. Nad książką o Kelles-Krauzie pracował prawie rok. Materiałów poszukiwał m.in. w archiwach w Austrii i Kopenhadze.
Stanisław Kelles-Krauz jest jedną z najważniejszych dla radomskiej sceny politycznej dwudziestolecia międzywojennego postaci. M.in. przewodniczący rady miejskiej, radny wszystkich przedwojennych kadencji, senator Rzeczypospolitej, po wojnie pierwszy polski ambasador w Kopenhadze – mówi Przemysław Prekiel. - Zdaję sobie sprawę, że Stanisław przez całe życie funkcjonował w cieniu swojego brata, Kazimierza. Dzisiaj wydaje mi się, że żyje w cieniu swojej żony Marii. Choć akurat o to by się pewnie nie pogniewał... Kazimierz ma w Radomiu ulicę, Maria – tablicę. Stanisław jest postacią trochę mniej znaną. Ta książka jest po to, żeby państwo zobaczyli, że rodzina Kelles-Krauzów od zawsze pracowała z całych sił dla tego miasta. Mam nadzieję, że publikacja przybliży życiorys tego wielkiego radomskiego socjalisty, ale też pokaże wielkość, wspaniałość i otwartość Radomia.
Wydawnictwo „Stanisław Kelles-Krauz. Biografia radomskiego socjalisty” zaprezentowano po raz pierwszy pod koniec stycznia, na sesji rady miejskiej. Na tę promocję z Hongkongu przylecieli do Radomia potomkowie Stanisława – Lidia, Kazimierz i Michał Kelles-Krauzowie.
- Znajdujemy się w sali obrad imienia Marii Kelles-Krauz i przypominamy jej męża. Przypominamy lekarza, senatora, więźnia obozu w Sachsenhausen czy późniejszego polskiego ambasadora w Danii. Ale przede wszystkim przypominamy społecznika. Osobę bardzo oddaną temu miastu, która nad polepszeniem jego kondycji pracowała właściwie każdego dnia – zauważył Kazimierz Kelles-Krauz. - Jako przedstawiciel rodziny chcę państwu podziękować. Ale chcę również powiedzieć, że jestem bardzo dumny z państwa, z Radomia. Z tego, jak potraficie przypominać osoby zasłużone dla tego miasta. Jestem państwu bardzo za to wdzięczny.
Kazimierz Kelles-Krauz przypomniał, że z Radomiem związana była nie tylko Maria i Stanisław czy Kazimierz, ale też jego ojciec – Michał, pracownik naukowy radomskiej uczelni, pomysłodawca i wielki orędownik wprowadzenia w mieście komunikacji tramwajowej. - Maria zawsze powtarzała: „Misiu, (bo tak mówiła do naszego taty) nigdy nie zapominaj o Radomiu”. I tak to zostało u nas, w rodzinie. Bo tata z kolei zawsze powtarzał nam: „Tylko nigdy nie zapominajcie o Radomiu”. No i ja z dalekich Chin tutaj przyjechałem, aby wam serdecznie podziękować za waszą ciężką pracę i za to, co robicie dla Radomia - stwierdził.
Adam Duszyk zdradził, że następne postacie „Panteonu...” to przedwojenny prezydent Radomia Józef Grzecznarowski oraz legionista i piłsudczyk Tadeusz Brzęk-Osiński; te tomy są już w przygotowaniu. - Pamiętajmy, że Radom zawsze stał wybitnymi ludźmi; odważnymi, inteligentnymi, wielkimi społecznikami, wielkimi patriotami. Mieliśmy naprawdę wybitnych włodarzy naszego miasta, na skalę nie tylko Radomia, regionu, kraju, ale i całej Europy – mówi współpomysłodawca „Panteonu...”. - Ja tylko przypomnę, że twórcą Republiki Radomskiej - pierwszego miasta w Królestwa Polskiego, które autonomicznie odzyskało niepodległość, był właśnie Stanisław Kelles-Krauz, radomski lekarz; on zresztą stanął na czele tego minipaństwa. Postać ze wszech miar wyjątkowa.
Adam Duszyk przypomniał, że jedna z głównych ulic Radomia nosi imię Kazimierza Kelles-Krauza. - Uważam jednak, że powinniśmy mieć ulicę Kelles-Krauzów - proponuje. - Bo obok bardzo znanego na świecie socjalisty – Kazimierza równie ważny dla Radomia, a nawet ważniejszy, był jego młodszy brat – Stanisław czy jego żona Maria.
Książkę „Stanisław Kelles-Krauz. Biografia radomskiego socjalisty” można kupić w kasie Muzeum im. Jacka Malczewskiego i w kasie Muzeum Historii Radomia.