NAGŁA ZMIANA FRONTU
Przypomnijmy, że w poniedziałek za przyjęciem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Brzustówki było 20 radnych, nikt nie był przeciw, a trzech rajców wstrzymało się od głosu. Taki wynik głosowania był o tyle zaskakujący, że podczas poprzednich sesji ta kwestia wzbudzała wiele kontrowersji. Dodajmy, że zgodnie z zaakceptowanym dokumentem może tam powstać m.in. sklep wielkopowierzchniowy powyżej 2 tys. metrów kwadratowych.
- Przyjęliśmy decyzję radnych z wielką ulgą i radością. Dla nas, jak i dla miasta ten plan oznacza dodatkowe dochody, inwestycje i miejsca pracy. Ta część Radomia wreszcie ożyje i zostanie uporządkowana - powiedziała po głosowaniu pani Dorota, mieszkanka Brzustówki.
- Niestety, ale nam nie dano zabrać głosu w tej sprawie podczas sesji, bo bardzo szybko zmieniono porządek obrad. Kwestia Brzustówki miała być omawiana później. Nie zdążyliśmy dojechać i projekt uchwały został przyjęty. Zastanawiające jest to, że radni, którzy wcześniej byli przeciw temu planowi, w poniedziałek zagłosowali za. Co jest powodem zmiany tego stanowiska? Możemy się tylko domyślać - powiedział podczas czwartkowej konferencji w Domu Towarowym Senior Henryk Dudek, prezes Stowarzyszenia Kupców Polskich w Radomiu.
RADNY WYSZEDŁ NA TELEFON
- Ta konferencja nie bez przyczyny została zorganizowana w Seniorze. Proszę zobaczyć do czego prowadzi polityka, która nie ogranicza powstawania supermarketów. To miejsce kiedyś tętniło życiem, teraz są tu pustki - dodał Jerzy Grosicki, szef radomskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Ciekawostką jest to, że przeciw uchwale ws. Brzustówki nie zagłosował wiceprzewodniczący Włodzimierz Bojarski z PSL. Jedynie wstrzymał się od głosu. Dlaczego?
- Radny Bojarski po prostu nie zdążył się zapoznać z porządkiem obrad, który bardzo szybko został zmieniony - odpowiedział Jerzy Grosicki.
Ale co z tego, skoro projekt uchwały został ten sam? - zapytali dziennikarze podczas konferencji. Na to pytanie Jerzy Grosicki już nie odpowiedział.
- Przyjęcie tego planu odbyło się ekspresowo. Chciałem powiadomić kupców o tym punkcie obrad, wyszedłem z sali i wykonałem telefon. Kiedy wróciłem było już po wszystkim - stwierdził radny Kazimierz Woźniak.
DOBIJANIE HANDLU CZY RÓWNE TRAKTOWANIE?
- Zaakceptowanie akurat w tej formie planu zagospodarowania przestrzennego dla Brzustówki oznacza, że miasto straciło tereny pod działalność magazynową lotniska cargo lub budowę centrum logistycznego. To także dobijanie lokalnego handlu i małej produkcji - oświadczył Jarosław Kowalik z Radomskiego Samorządu Obywatelskiego.
Przyjętej w poniedziałek uchwały broni prezydent Andrzej Kosztowniak.
- Nie może być tak, że osoby, które mają działki będą dyskryminowane przez inne grupy społeczne, bo im się coś nie podoba. Idąc tym tokiem rozumowania, jeden z mieszkańców Brzustówki mógłby złożyć wniosek, aby np. pan Nowak lub Kowalski zamknął sklep, bo mu się nie podoba jego działalność. Tak nie można robić. Prawo własności jest święte, to element demokracji. To, że ktoś obawia się handlu wielkopowierzchniowego nie może oznaczać, że nie będą uchwalane plany zagospodarowania przestrzennego. Co do budowy na Brzustówce magazynów w ramach lotniska cargo, to my mamy lepsze tereny pod tę inwestycję na samym lotnisku lub w jego pobliżu - poinformował prezydent Andrzej Kosztowniak.