Na marginesie samobójstwa
ucznia seminarjum naucz.
Omawiając przypadek tragicznej śmierci ś. p. Romana Ciepielskiego, 21-letniego ucznia V kursu seminarjum nauczycielskiego w Radomiu, „Dzień dobry” takie czyni uwagi pod adresem kierowników tej uczelni:
„Formalnie – być może – dyrekcja seminarjum jest w porządku, moralnie jednak – nigdy! Nie wolno bowiem stwarzać takich sytuacyj, na gruncie których może powstać ew umyśle zdenerwowanego młodzieńca myśl o zamachu samobójczym. Nie popełnia nigdy samobójstwa uczeń, który przekonany jest o sprawiedliwej ocenie jego poziomu nauki przez władze szkolne. Jedynie na gruncie poczucia doznanej krzywdy powstają podobne wypadki.
Niechaj ten tragiczny wypadek będzie ostrzeżeniem dla wszystkich tych, którym się zdaje, że znają młodzież, a którzy w istocie kierują się w swojej pracy pedagogicznej zasadami tępej i bezdusznej formalistyki”.
Ziemia Radomska nr 133, 14 czerwca 1932
Otwarcie basenu pływackiego
Dnia 10 b. m. nastąpiło otwarcie do użytku publicznego basenu pływackiego przy koszarach 72 pp. (wejście od ul. J. Malczewskiego) czynnego codziennie; w poniedziałki zaś i środy do godz. 18. Członkowie p. w. za korzystanie z basenu płacą gr. 15.
Jednocześnie organizuje się kurs pływacki dla zaawansowanych.
Za naukę pływania pobiera się jednorazowo zł. 5 od osoby, przy czem członkowie p. w. od opłaty są zwolnieni.
Ziemia Radomska nr 133, 14 czerwca 1932
Odnowienie dworca kolejowego
W związku ze zbliżającym się kongresem Eucharystycznym przystąpiono do odnowienia – zewnątrz i wewnątrz – dworca kolejowego.
Praca wre w intensywnem tempie.
Ziemia Radomska nr 137, 18 czerwca 1932
Pastwienie się nad końmi
Odwiedził naszą redakcję świadek barbarzyńskiego pastwienia się nad końmi przedsiębiorcy, prowadzącego roboty na pl. 3-go maja przy domu Daniszewskiego. Konie przy przewożeniu ziemi nadmiernie obciążone nie mogąc ruszyć z miejsca, są bite nielitościwie drągami, kawałami drzewa, a nikt nie pociąga nielitościwych woźniców do odpowiedzialności karnej.
Ziemia Radomska nr 141, 23 czerwca 1933
Zamykanie bram, a handel posadami dozorców. Kwitnący w Radomiu oddawna handel posadami dozorców domowych, załamał się obecnie, wskutek wejścia w życie rozporządzenia o zamykaniu bram dopiero o godz. 11-ej wieczorem. Osoby, które nabywały dozorstwo, płacąc tytułem odstępnego nieraz po 800 i 1000 zł., liczyły na odzyskanie tego haraczu przez dochody uboczne w postaci datków za otwarcie bramy.
Po przesunięciu pory zamykania bram, dochody z tego źródła znacznie zmalały, ponieważ ruch w kamienicach koncentruje się w porze wcześniejszej. Brak więc amatorów na płacenie odstępnego i posady dozorców potaniały o prawie 40 proc.
Ziemia Radomska nr 129, 9 czerwca 1934
Bywają i takie żony. W poniedziałek 18 bm. w czasie nieobecności w mieszkaniu Kazimierza Kulikowskiego (Trawna 15) weszła do mieszkania żona Kulikowskiego Eugenja, z którą od dłuższego czasu nie mieszkał i zabrała ubrania, palto, oraz bieliznę wartości 300 zł.
Ziemia Radomska nr 139, 21 czerwca 1934
Balkony... i ceny kwiatów. W roku bieżącym tylko nieliczni lokatorzy mieszkań z balkonami, dekorują je kwiatami. Stan ten został wywołany ciężkiemi czasami jakie przeżywamy. Tak ceny kwiatów, jak skrzynek i ziemi do kwiatów znacznie zdrożały, co w konsekwencji przyczynia się do ogałacania naszych balkonów.
Ziemia Radomska nr 139, 21 czerwca 1934