Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Chaos i tandeta na radomskich ulicach

Chaos i tandeta na radomskich ulicach
[gallery id=1008]

Zaledwie garstka osób przyszła w ubiegłopiątkowy wieczór do Klubu Środowisk Twórczych i Galerii „Łaźnia” na spotkanie z Aleksandrą Stępień, prezes warszawskiego stowarzyszenia Miasto Moje A w Nim, które od paru lat walczy z chaosem wizualnym w polskiej przestrzeni publicznej.

- Spójrzmy, jak wygląda nasz krajobraz... Chaos i tandeta. Jeśli tylko właściciel terenu jest chętny, to nie ma zmiłuj – stawiamy/wieszamy reklamę – mówiła Aleksandra Stępień. - A potem idziemy do parku, myśląc, że odpoczniemy wśród zieleni, a tu zza krzaka atakuje nas Frugo. Zdobywamy tatrzański szczyt i zamiast podziwiać panoramę, musimy się gimnastykować, by cokolwiek zobaczyć spoza tablic reklamowych. Wielkoformatowa siatka zasłania zabytek? Tym gorzej dla zabytku. Reklama dosłownie pożera budynki; tak, że architektura przestała być czytelna.

Wyżej, więcej, bardziej kolorowo

Prezes stowarzyszenia Miasto Moje A w Nim prezentowała zdjęcia polskich ulic, placów, budynków dosłownie kipiących od reklam. Ktoś wpadł na pomysł, by wielką tablicę reklamową na nóżce umieścić w środku kwietnika, ktoś inny zachęcał do odwiedzenia swojego biznesu napis „Apteka” umieszczając czterokrotnie na lokalu i kilkakrotnie na ogrodzeniu.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

- Ma być wyżej, więcej i bardziej kolorowo - mówiła Aleksandra Stępień. - Reklamodawcom brakuje wiedzy o skutecznej reklamie i dobrych wzorców. Reklama to nie książka do czytania. Ma być widoczna, ale nie nachalna, pasować do otoczenia, współgrać z architekturą.

Zderzenie z billboardem

I przekonywała, że brzydka, nachalna i wszechobecna reklama przynosi skutek odwrotny od zamierzonego – odpycha i dezinformuje klienta, zamiast zachęcać. Może też stwarzać niebezpieczeństwo. W Polsce takich badań się nie prowadzi, ale np. Czesi sprawdzili, że w ciągu roku w wyniku zderzenia z przydrożnym billboardem zginęło aż 10 osób. – Jeśli się weźmie pod uwagę liczbę ofiar wszystkich wypadków drogowych, to może nie jest dużo. Ale dla Czechów okazało się to za dużo i zakazali ustawiania reklam przy drogach – stwierdziła prezes stowarzyszenia. – Ustalili też, że sprawdzenie, co znajduje się na billboardzie zajmuje kierowcy 3,3 sek. W tym czasie, w stanie dekoncentracji, przejeżdża 120 metrów.

Aleksandra Stępień przekonywała, że to głównie brak jasnych, przejrzystych rozwiązań prawnych powoduje reklamowe rozpasanie. Ale też i w tej chwili istnieją narzędzia, które samorządom umożliwiają porządkowanie przestrzeni publicznej. Z dobrym skutkiem już sięgnęły po nie władze kilku miast, kilka innych się do sięgnięcia przymierza. I nie jest to tylko miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, w którym można zapisać zasady dotyczące reklamy.

Jak to robią w innych miastach?

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Kraków, na przykład, ustanowił śródmieście parkiem kulturowym. Wprowadzono m.in. zasadę, że niczego nie wolno reklamować wyżej niż znajduje się dany sklep, klub czy restauracja, a każdemu lokalowi przysługuje jedna reklama. W Tarnowie zatrudniono miejskiego plastyka, który zaproponował konkursy na najlepszy szyld i postawił na negocjacje z właścicielami firm, a w Poznaniu miejska pracownia urbanistyczna przygotowała specjalną Koncepcję Polityki Reklamowej w mieście. Gdański magistrat zafundował sobie referat estetyzacji – jego urzędnicy wyszli do miasta i sprawdzali, gdzie i jakie reklamy wiszą, by potem negocjować z właścicielami ich formę i pomagać zrobić dobrą reklamę.

- Naprawdę ten reklamowy bałagan można opanować – zapewniała Aleksandra Stępień. – Tyle tylko, że powinna to być wspólna sprawa mieszkańców atakowanych pstrokacizną i wszechobecnością siatki wielkoformatowej oraz świadomych i chcących coś zmienić władz.


PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy