Od czwartku (24 grudnia) na mazowieckich drogach doszło do 19 wypadków, w których zginęło cztery osoby, a ranne zostały 22 osoby. Mazowieccy policjanci zatrzymali także 62 nietrzeźwych kierowców.
Dla policjantów ruchu drogowego okres świąt to czas intensywnej pracy. Policjanci nie tylko kontrolują prędkość, ale też stan trzeźwości kierujących. Używane są wideorejestratory zainstalowane w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach. Sprawdzany jest stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia pasażerów, a zwłaszcza dzieci.
W piątek (25 grudnia)v doszło do dwóch tragicznych wypadków, w których zginęło trzy osoby. W Czarnowie (pow. ostrołęcki) kierujący samochodem opel (27 lat) na łuku drogi z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z samochodem fiat. Kierowca fiata (46 lat) poniósł śmierć na miejscu. Natomiast kierowca opla został przewieziony do szpitala.
W powiecie makowskim (25 grudnia) w miejscowości Budy Prywatne 23 i 30-latek wtargnęli na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód vw. Mężczyźni stali na poboczu przy zaparkowanym samochodzie, gdy nagle weszli na jezdnie. Obaj piesi ponieśli śmierć na miejscu.
W niedzielę, (27.12) ok. godz.21.30 w Gajówce Zachodniej (pow. węgrowski) nieznany kierujący w terenie niezabudowanym, w miejscu nieoświetlonym, potrącił śmiertelnie 36-latka, a następnie odjechał w nieznanym kierunku. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy wypadku.
Mazowieccy policjanci zatrzymali 62 kierujących ( w 2014 było ich 67), którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu, ryzykując nie tylko swoje życie, ale przede wszystkim życie swoich bliskich i innych użytkowników dróg.
Niechlubnym rekordzistą tej statystyki jest 40-letni kierowca ciężarówki zatrzymany przez policjantów, który miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
W Wigilię po południu sokołowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że drogą krajową nr 63 od Ceranowa w kierunku Sterdyni jedzie samochód ciężarowy, którego kierowca najprawdopodobniej jest pijany. Na drogę krajową ruszył patrol drogówki, jednak po krótkiej chwili od zgłoszenia, samochód zatrzymali w okolicach Sterdyni policjanci z miejscowego posterunku. Kierowca był kompletnie pijany. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Celem podróży kierowcy był Łuków. Przed nim było jeszcze blisko 80 km drogi. 40-letniemu mieszkańcowi powiatu łukowskiego policjanci zatrzymali prawo jazdy, a samochód trafił na policyjny parking.
W porównaniu do ubiegłego roku statystyki są lepsze. W 2014 doszło do 24 wypadków, w których zginęło 6 osób, a 30 zostało rannych.