Restauracja Cali dotychczas specjalizowała się w kuchni Tex-Mex, jednak teraz poszerza swoje kulinarne horyzonty. – Przyjechałem do Radomia na zaproszenie właścicieli restauracji Cali – zdradza Dr Meat. – Łączy nas wspólna pasja, a zależy nam na tym, by to miejsce było autentyczne. Do tej pory serwowano tu świetną kuchnię meksykańską, ale właściciele chcą ją urozmaicić, stąd nasza współpraca. Od ponad 20 lat zajmuję się gotowaniem, w szczególności street foodem. Połączyliśmy siły, by stworzyć bardzo różnorodne menu.
Od środy, 8 stycznia, w nowym menu Cali pojawią się dania inspirowane kuchniami z całego świata. – Znajdą się w nim smaki Azji, Ameryki czy Meksyku – zapowiada Dr Meat. – Każdy miłośnik street foodu znajdzie coś dla siebie.
W menu będą dominować potrawy z wołowiny. – W Polsce wołowina wciąż jest tematem tabu, a ja staram się to zmienić – wyjaśnia Dr Meat. – Statystyczny Polak zjada rocznie około 40 kilogramów wieprzowiny i drobiu, a wołowiny zaledwie 1,5 kilograma. Tymczasem to doskonałe i zdrowe mięso, dlatego nasze menu w dużej mierze będzie się opierać na wołowinie – w wielu wariantach i odsłonach.
W karcie nie zabraknie również kultowych burgerów od Dr Meata. – Oczywiście w nowym menu znajdą się moje specjalności, czyli burgery – zapewnia Dr Meat. – Wszystkie będą przygotowane z moimi autorskimi sosami i dodatkami. Jak zawsze zadbam o każdy szczegół – sosy, majonezy, pikle i inne składniki przygotowuję osobiście.
Nowe menu restauracji Cali będzie dostępne od środy, 8 stycznia, od godziny 14:00. – Serdecznie zapraszam wszystkich! Warto odwiedzić Cali i spróbować dań wzbogaconych o mój autorski twist. Jeśli ktoś będzie chciał porozmawiać lub przybić piątkę, będę na miejscu – zapowiada Dr Meat.
Dr Meat to jedna z najbardziej barwnych postaci polskiej sceny gastronomicznej. Jest szefem kuchni z ponad 20-letnim doświadczeniem, który gotował m.in. dla Baracka Obamy. Od lat odkrywa i redefiniuje polski street food. Wspólnie z Jerzym Sobieniakiem prowadzi dwa programy kulinarne – „M jak Mięso” i „Zgrillowani”, które można oglądać na antenie Canal+.