Sierp i młot. Ludziom spod tego znaku nadchodzący rok przyniesie dużo frustracji i niezadowolenia. Młodsi zorientują się, że ich zabawki w postaci sierpa i młota zostały dawno rozkradzione, a wierni przyjaciele po prostu odeszli. Starsi sierpowi będą udawać, że jeszcze żyją, ale będzie to głos niesłyszalny – jakby dobiegający z zaświatów. To tak, jak w dowcipie, gdzie pacjent pytał lekarza, dokąd jedziemy. Lekarz odpowiada: „do kostnicy”. Pacjent, zdziwiony: „ale ja jeszcze żyję”. Na to lekarz odpowiada: „ale my jeszcze nie dojechaliśmy”. Największą trudnością w nadchodzącym roku dla sierpowych będzie utrzymanie jedności. Bycie razem może być ponad ich siły, zwłaszcza że już wcześniej, próbując być razem, byli w zasadzie osobno.
Płyta. Ludzie spod tego znaku w nadchodzącym roku również będą mieć spory problem. Wiadomo, płyta gra dobrze, gdy się na niej utwory wgra w odpowiedniej kolejności. Obecnie na płycie panuje chaos, co chwila przeplatany „Kaczuchami”. Jeśli ludzie spod znaku płyty nie ułożą odpowiedniej playlisty, to w przyszłym roku nadal inni, a nie oni będą ich płytą grać. Może też się okazać, że znak płyty – muzycznej zmieni się w inną płytę. Tym razem nagrobną.
Żyto. Przyszły rok to duże wyzwanie i konsolidacja sił. Jak wiadomo, ludzie spod tego znaku są nad wyraz zjednoczeni w walce o swoje polityczne znaczenie. A że wychodzi im to zwłaszcza w mniejszych miejscowościach i na wsiach, tam też będą próbować ugrać swoje procenty poparcia. Rewelacji jednak nie będzie. Nie będzie też porażki, gdyż jak wszyscy wiemy – żytni ludzie ze swoimi procentami potrafią się zawsze dogadać tak, aby wilk był syty i owca cała. Dlatego przewiduję, że nadchodzący rok będzie odrobinę lepszy od obecnego.
Sweter. Przedstawicieli swetra na scenie politycznej jest coraz mniej. Wchodząc do parlamentu jako alternatywa dla przedstawicieli dwóch najmocniejszych, zaczęli być przez jednych mocno przytulani. Po pewnym czasie jednak to przytulanie przerodziło się w duszenie, a podduszony organizm nie działa zbyt dobrze. W 2019 roku obecne podduszenie da efekty. Sweter zacznie się pruć, mimo że najgorliwsi będą próbować rozprutą wełnę nawinąć na kłębek, aby jeszcze coś z niej udziergać. Jednak tempo prucia będzie na tyle szybkie, że ze znaku swetra może zostać tylko kłębek i kropka.
Lisek. Chodzi lisek koło drogi, nie ma ręki ani nogi. Oj, nie! To nie ta bajka. Lisek w nadchodzącym roku może wrócić do kurnika lub do kacznika. Nie ma co się oszukiwać, ale ludzie spod znaku lisa w tym roku działali na ślepo i po omacku. Nadchodzący rok może okazać się dla nich bardzo pozytywny. Gdy odpowiednio ułożą się planety, a lisek znów zacznie świecić odpowiednim rudawym blaskiem, wtedy może się coś odmienić. Zamiast stać w drugim szeregu, mogą wyjść krok na przód i stać się liderem. To jednak w nadchodzącym roku może okazać się bardzo trudne. Liski muszą wymyślić, co mają do zaoferowania oprócz bycia kimś innym niż cała reszta.
Kaczusia. W przyszłym roku kaczusie będą próbowali zdobyć bardzo wiele. Taką przysłowiową gwiazdkę z nieba. Czy im się uda? Czas pokaże. Pewne jest to, że przez obecne działania ludzie spod tego znaku zmonopolizowali w zasadzie każdą sferę życia. Wszędzie byli liderami i aby to się utrzymało w nadchodzącym roku, trzeba będzie włożyć bardzo dużo pracy. Pewne kaczusie będą musiały pozostać w cieniu, aby pod koniec roku rozbłysnąć.
Życzę wszystkim - niezależne spod jakiego są znaku - rodzinnych i spokojnych świąt oraz szczęśliwego nowego roku. A jeśli ci, którym napisałem ten choryskop, będą się nadal kłócić i walczyć między sobą, zamiast działać dla dobra wspólnego, to niech w przyszłym roku Bóg im głos odbierze. A jeśli nie Bóg, to przynajmniej jakiś marszałek lub przewodniczący. Do siego roku!
