Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.
Platforma Obywatelska i poseł Anna Białkowska rozdali mieszkańcom naszego miasta aż tysiąc sadzonek. W taki sposób członkowie ugrupowania zaprotestowali przeciwko ustawie, która pozwala na usuwanie drzew bez ograniczeń na prywatnych posesjach. - Chcemy tym samym zrobić na złość ministrowi środowiska Janowi Szyszce, który jest odpowiedzialny za wprowadzenie przepisów, które doprowadziły do tego, że w naszym kraju wycina się zgodnie z prawem tysiące zdrowych i dorodnych drzew – powiedzieli podczas wtorkowej konferencji przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Czy udało im się zrobić na złość ministrowi? Chyba tak. O godz. 14 w siedzibie partii na Młynarskiej radomianie czekali na odbiór sadzonek.
Prezydent również w sadzeniu drzew ma swój udział. Pozwolił politycznej konkurencji z Nowoczesnej posadzić sto drzew. Wyznaczył nawet specjalne miejsce. Miejsce w centrum niczego. Dokładnie była to przestrzeń na Godowie między obwodnicą południową i torami. Właśnie tam przedstawiciele Nowoczesnej zwołali konferencje, aby pochwalić się swoim czynem społecznym. Nie obyło się bez problemów. Pewnie taki psikus prezydenta - wysłać konkurencje w takie miejsce, aby dziennikarze ich nie znaleźli. I prawie się udało, bo choć na początku wszyscy błądzili, to po konsultacjach telefonicznych jakoś na miejsce dotarliśmy. Entuzjazmu nie było... Może dlatego, że zamiast na liczbę sadzonek każdy zwrócił uwagę na to, że buty to będziemy mieć nieźle ubłocone. Niech sobie sadzą, pomyślałem. Później miasto będzie miało co wycinać i to niezależnie od ustawy jeszcze obecnego ministra środowiska. Przecież dobrze pamiętamy wycinki drzew zarówno za tej, jak i poprzedniej kadencji. A ustawy Szyszki jeszcze nie było. Jednego tylko brakowało w masowym radomskim sadzeniu. Sęk w tym, że nie było leśniczego. Szkoda, bo bardzo liczyłem na jego prelekcję. Drzew też nikt nie poświęcił, a nie od dziś wiadomo, że jak jest coś nowego, to musi być poświęcone. Windę w szkole można poświęcić, supermarket również, to czemu nie poświęcić drzew? Mimo tych braków organizacyjnych miejmy nadzieję, że 1100 nowych drzew będzie zdrowo rosnąć i że nie będą przeszkadzać ani wandalom, ani urzędnikom wyposażonym w armię drwali czy innych pracowników uzbrojonych w piły mechaniczne.
W rozdawaniu drzew Radom nie jest jednak wyjątkiem. Podobne akcje odbywały się w całej Polsce. W regionie radomskim darmowe drzewo w zamian za dostarczenie posegregowanych śmieci można otrzymać w Skaryszewie. Skaryszewska akcja potrwa do 15 maja.
Zbudować dom, posadzić drzewo i spłodzić syna. Jedną z tych trzech rzeczy radomianie mogli we wtorek odhaczyć z listy rzeczy do zrobienia. Teraz w mieście pozostaje czekać na mieszkania z programu Mieszkanie+ i płodzenie... 500+.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.