Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
środa, 17 grudnia 2025 09:44
Reklama

Frysztak wygrał w sądzie z Bąkiewiczem

Robert Bąkiewicz ma sprostować słowa, które wypowiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej i przeprosić posła Konrada Frysztaka. Takie postanowienie wydał dzisiaj sąd.
Frysztak wygrał w sądzie z Bąkiewiczem

Źródło: fot. CoZaDzien.pl/Michał Kaczor

Chodzi o słowa wypowiedziane na poniedziałkowej konferencji prasowej: "cały ten układ radomski to jest jakiś gangsterski, mafijny układ, w którym pan Frysztak pełni ważną i znamienną rolę" oraz "pan poseł Frysztak, który wielokrotnie już wcześniej, pod kątem którego już wcześniej były stawiane bardzo poważne zarzuty".

Zgodnie z postanowieniem sądu, Robert Bąkiewicz ma sprostować swoje słowa i przeprosić posła Konrada Frysztaka na łamach mediów.

- Diametralnie się nie zgadzam. Oczywiście będę składał apelację. Uważam, że w kontekście samej mojej wypowiedzi wielokrotnie padały stwierdzenia, że to była opinia. Przy rozwoju sytuacji, w której prokuratura prowadzi postępowanie, zatrzymała jedną z osób, a dwie inne są postawione w stan oskarżenia, kiedy prokurator generalny mówi, że prokuratura prawdopodobnie wystąpi o odebraniu immunitetu panu Konradowi Frysztakowi, mówiąc o tym, że osoby przesłuchiwane przyznały się, że pan Frysztak namawiał je do procesu korupcyjnego, to wydaje się, że taka decyzja sądu jest po prostu śmieszna - skomentował Robert Bąkiewicz.

Konrad Frysztak powiedział, że to dopiero pierwszy etap walki o jego dobre imię.

- Walki o to, że nie jestem w żaden sposób związany z tak zwaną "aferą", która jest od kilku dni rozpowszechniana w prawicowych mediach, a w której jestem przez te media ujmowany jako jeden z uczestników. Nie jestem z tą sprawą związany. Robert Bąkiewicz musi mnie przeprosić i sprostować słowa, które wypowiadał pod moim adresem. W żaden sposób nie jestem osobą, która uczestniczyła w tym procesie, ale również nigdy nie były mi stawiane zarzuty, co składaliśmy wspólnie z moją pełnomocnik we wniosku do sądu - skomentował Konrad Frysztak.

Poseł Konrad Frysztak zaprezentował również prywatny akt oskarżenia przeciwko byłemu prezesowi Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej o pomówienie i narażenie na utratę dobrego imienia.

- Skierowaliśmy prywatny akt oskarżenia o czyn z art. 212, paragraf 1 kodeksu karnego i ten wniosek został dziś przez moją pełnomocnik złożony w Sądzie Rejonowym w Radomiu - dodał Frysztak.

Przypomnijmy, że to kolejna odsłona starcia sądowego Konrada Frysztaka i Roberta Bąkiewicza. Poprzednio sąd również nakazał przeprosić kandydatowi z list Prawa i Sprawiedliwości posła Platformy Obywatelskiej.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama