W sobotę (26.06) na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i 25 Czerwca o godz. 13 rozpoczęła się msza św. w intencji uczestników wydarzeń czerwcowych i za pomyślność ojczyzny. W uroczystości wziął prezydent RP Andrzej Duda i premier Beata Szydło.
Przed mszą krótko przemawiał prezydent Radomia, Radosław Witkowski witając gości i zebranych. - Dzięki twardości radomian możemy dziś powiedzieć głośno: nie jesteśmy miastem z wyrokiem. Jesteśmy miastem dzielnych ludzi, dumnych z miejsca, w którym żyją. Dumnych z przeszłości i otwartych na przyszłość - mówił Witkowski.
Po wystąpieniu gospodarza miasta głos zabrał prezydent Andrzej Duda. Podkreślał wagę tamtych wydarzeń dla późniejszego odzyskania wolności. - To tu rodziła się solidarność - mówił. Więcej o przemówieniu prezydenta pisaliśmy TUTAJ.
Prezydent odznaczył Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski Zbigniewa Cebulę, Stanisława Górkę, Janusza Gregorczyka, Zdzisława Maszkiewicza, Czesława Wiechecia i Krzysztofa Wojewódkę.
Biskup Libera: panicznie boją się Polski
Homilię wygłosił biskup płocki, Piotr Libera. - Sprawiedliwości nie było 40 lat temu. Nie było jej też po 89 roku. Dygnitarze i esbecy żyją spokojnie. Winnych nie ma - mówił.Biskup odwoływał się do Góry Błogosławieństw, czytanego przed kazaniem fragmentu z ew Św. Mateusza.
- O krzywdach człowieka prostego mówię do was, uczestników czerwca 76. Do karanych więzieniem, do wyzywanych od warchołów. Osamotnionych w poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości. Ludzie chcą szacunku, upominają się o szacunek. Człowiek będzie zawsze łaknął i pragnął sprawiedliwości, bo to pragnienie jest zapisane w jego sercu. Jest sąd ostateczny i jest miłosierna miłość dla tych, którzy nie godzą się na pomieszanie dobrego i złego - mówił bp. Libera.
Biskup komentował też aktualną sytuację w kraju.
- Ile braku rozsądku lub premedytacji było w oddaniu tak wielu gazet, stacji radiowych i telewizyjnych, portali internetowych w ręce resortowych dzieci, bądź właścicieli zza zachodniej granicy. Ale czy nie jest brakiem zwykłej życiowej mądrości lub premedytacją małpowanie Zachodu? Jaka dziejowa konieczność może popierać lewacką politykę multu-kulti, dla której wszystkie religie, wszystkie kultury są jednakowo ważne, tylko nie ta, w której wyrośli. Chrystusowa, chrześcijańska.
W ostatnich tygodniach, miesiącach i dniach obserwujemy jak tzw. nowocześni demokraci tu, w kraju i tam, na pogubionym duchowo Zachodzie, wręcz panicznie przestraszyli się Polski. Polska odnajdująca swoją tożsamość w chrześcijaństwie, solidarna z wiarą i nadziejami prostego człowieka. Zatroskana o naprawienie krzywd i niesprawiedliwości ze strony Wschodu i Zachodu. Ze strony własnych elit i bankierów jest niewygodna. Niewygodna - mówił nagradzany brawami biskup płocki.
Po nabożeństwie złożono wieńce pod kamieniem węgielnym pod pomnik Bohaterów Czerwca.
W uroczystości wzięli udział także szef MON Antoni Macierewicz, marszałkowie Sejmu i Senatu, Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski oraz była premier Ewa Kopacz.
Po nabożeństwie przeszedł przez ul. Żeromskiego marsz PiS-u, a premier Beata Szydło złożyła kwiaty pod pomnikiem Marii i Lecha Kaczyńskich.
