W hali Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji spotkały się niecodzienne drużyny. Prym w nich wiodły co prawda obecne gwiazdy E.Leclerc Radomki i Cerrad Czarnych, ale takie samo zainteresowanie budziły osoby, które już dawno zakończyły karierę, czy w ogóle nie miały do czynienia z zawodową siatkówką. Kibice obejrzeli w akcji dawne gwiazdy Czarnych, jak choćby Andrzeja Skorupę, Pawła Słomkę i Artura Maroszka. Był też gość specjalny, czyli Paweł Zagumny. Dziś jest prezesem PlusLigi, w dorobku ma tytuł mistrza świata, ale karierę zawodowca zaczynał w Czarnych Radom. I wtedy też ukończył radomskie liceum im. dra Tytusa Chałubińskiego.
- Wspomnienia wracają. Czuję się świetnie, komfortowo, jestem zrelaksowany – podkreślił Paweł Zagumny. - To miłe spotkać się z kolegami, z którymi grałem 20 lat temu.
Na boisku zaprezentowali się też sponsorzy, a wśród nich m.in. Zbigniew Sitkowski, obecny właściciel drużyny koszykarzy. Z siatkarską techniką radził sobie całkiem nieźle. Ale ponoć woli jednak koszykówkę. Bo w niej za jeden rzut można zdobyć od razu trzy punkty. W sobotnim meczu punkty co prawda liczono, ale tak naprawdę nikt się nimi nie przejmował. Obwiązywała przecież olimpijska maksyma, według której najważniejszy jest udział. W tym przypadku udział w charytatywnej imprezie i pomoc dla potrzebującego wsparcia dziecka.
- Zbieramy pieniądze na pomoc dla młodego człowieka, który dzięki kosztownej operacji w Stanach Zjednoczonych może powrócić do zdrowia – powiedział prezydent Radomia Radosław Witkowski. - Nie ma nic piękniejszego niż uśmiech dziecka, a ta operacja może ten uśmiech przywrócić.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/mecz-charytatywny-e-leclerc-radomka-cerrad-czarni/56413
Podczas meczu odbywały się licytacje, a uzyskane pieniądze będą wykorzystane na leczenie Franka. Według nieoficjalnych informacji zebrano w ten sposób ponad 14 tysięcy złotych. Mecz Gwiazd to wspólna inicjatywa E.Leclerc Radomki i Cerrad Czarnych.
- Ludzie sportu mają wiele pozytywnych emocji. Od kibiców po sponsorów i sportowców. I dlatego taki mecz mógł się odbyć – zaznaczył Thomas Renard, prezes E.Leclerc Radomki.
Siatkarki i siatkarzy czekają wakacje. Po nich znów rozpocznie się liga. A kiedy będzie trzeba radomskie drużyny znów będą pomagać potrzebującym.