ZAMÓWIEŃ BYŁO KILKA
Przypomnijmy, że stelaże kosztowały Zakład Usług Komunalnych 54 tys. 400 zł. Przetarg na realizację tego przedsięwzięcia nie był konieczny, bo jak przekonywał dyrektor miejskiego przedsiębiorstwa Andrzej Kielski, zamówienie miało wartość poniżej 14 tys. euro, a w takim przypadku prawo zamówień publicznych nie nakazuje przeprowadzenia postępowania przetargowego. Jak tłumaczył dyrektor ZUK, firma Gastmed Jerzego Pacholca przygotowała najkorzystniejszą ofertę i nie ma w tym nic złego, że zamówienie za publiczne pieniądze zrealizuje przedsiębiorstwo rajcy. Sam radny Pacholec oświadczył, że zlecenie z ZUK pozwoli mu utrzymać firmę, a co za tym idzie 20 etatów.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy wcześniej firma Gastmed realizowała zamówienia dla ZUK. Okazuje się, że tak. Jak wynika z informacji z Urzędu Miejskiego oraz z Zakładu Usług Komunalnych, w 2012 roku Gastmed wykonał dwa stelaże ze stali nierdzewnej za 7 tys. 626 zł oraz 85 sztuk zawieszek do flag za 5 tys. 473 zł 50 gr.
ZGODNE Z PRAWEM, ALE CZY ETYCZNE?
- Nie może być takiej sytuacji, że człowiek, który prowadzi od lat działalność gospodarczą musi ją zamknąć, bo został wybrany do rady miejskiej. Wszystkie umowy zostały podpisane zgodnie z prawem. Cieszy fakt, że firma Gastmed za każdym razem była traktowana sprawiedliwie, również wtedy, gdy coś zrobiła źle. Nie było taryfy ulgowej i przedsiębiorstwo radnego Jerzego Pacholca zapłaciło kary umowne. Jeśli Gastmed dał najlepszą cenę, to nie ma w tym nic dziwnego, że został wybrany - mówi radny Jakub Kowalski z Prawa i Sprawiedliwości.
- Tę kwestię powinien wyjaśnić przewodniczący rady miejskiej lub wojewoda mazowiecki. Raz na zawsze powinny zostać rozwiane wątpliwości, co do zamówień z ZUK dla radnego Jerzego Pacholca. To, czy takie zachowanie jest etyczne, pozostawiam już mieszkańcom Radomia - dodaje radny niezależny Piotr Szprendałowicz.
- Tym problemem zajmie się wkrótce Komisja Rewizyjna. Postaramy się sprawdzić, czy formalnie wszystko było zgodne z prawem. Co do etyczności takiego postępowania, to ja, mając taka firmę, byłbym powściągliwy z kontaktami z miejskimi przedsiębiorstwami. Ciekawe, w jaki sposób były formułowane zapytania do firm, które potencjalnie miały zrealizować zamówienia. Mam nadzieję, że i tę kwestię uda nam się wyjaśnić - informuje radny Waldemar Kordziński z Platformy Obywatelskiej.
- Ustawa o samorządzie jasno określa zasady postępowania radnych w tego typu przypadkach. Może i wszystko jest zgodne z prawem, ale zawsze przy takich interesach pojawiają się wątpliwości i podejrzenia - argumentuje radny Zenon Krawczyk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Czy waszym zdaniem wykonywanie zleceń dla miejskich instytucji przez radnych powinno być zakazane? Czy takie postępowanie jest etyczne? Zapraszamy do komentowania.