Temat radomskiego portu budził kontrowersje, jeszcze zanim lotnisko zostało rozbudowane. Teraz, gdy siatka połączeń coraz mocniej się kurczy, emocji i komentarzy w branży lotniczej jest jeszcze więcej.
Podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach jednym z poruszonych tematów była właśnie kwestia Portu Lotniczego Warszawa-Radom. Jak twierdzi prezes PPL, radomskie lotnisko miało być antidotum na ograniczoną infrastrukturę w województwie mazowieckim, ale tak się jednak nie stało. - Wyraźnie widać, że lotnisko nie wpasowało się w potrzeby przewoźników i samych pasażerów. Efekt po roku działalności nie satysfakcjonuje nikogo - komentował Ilków - Rozbudowa Chopina jest konieczna - dodał.
https://www.cozadzien.pl/radom/rok-dzialalnosci-lotniska-warszawa-radom/100499
Spółka Polskich Portów Lotniczych jest właścicielem radomskiego lotniska. Andrzej Ilków stanowisko prezesa PPL objął pod koniec lutego br. i wkrótce po tym zrozumiał, z jakimi ograniczeniami boryka się port. - Kiedy pojawiłem się w PPL szybko odkryłem, jak wiele barier ma to lotnisko. Nie możemy dzisiaj na przykład panu prezesowi LOT zaproponować wykonywania lotów czarterowych w nocy, bo zwyczajnie nie mamy takich możliwości. Kolejne ograniczenia wynikają z faktu współużytkowania tego lotniska z wojskiem. Co prawda jest podmiot cywilny zarządzający portem, ale na tym lotnisku szkolą się przecież piloci wojskowi. W zbiorze informacji lotniczej można zobaczyć, jak dużo godzin korzystania z lotniska jest przeznaczonych na cele wojskowe. W efekcie wychodzi na to, że mamy do dyspozycji tylko osiem operacji na godzinę z powodu braku osłony radiolokacyjnej. To naprawdę dużo ograniczeń na lotnisku, które miało być wentylem bezpieczeństwa dla Mazowsza - mówił Ilków.
https://www.cozadzien.pl/radom/andrzej-ilkow-nowym-prezesem-ppl/99534
Jak podaje portal Fly4free.pl, PPL wystąpiło już o zmianę decyzji środowiskowej, która umożliwiałaby obsługiwanie lotów także nocą, co w efekcie byłoby zachętą dla biur podróży, realizujących loty czarterowe. Jednak aprobaty do tego pomysłu nie wyraził Artur Tomasik, prezes GTL, które zarządza lotniskiem w Pyrzowicach. - Jakiś czas temu rozmawialiśmy na ten temat z panem prezesem Ilkowem, który mówił, że będzie chciał przenosić czartery do Radomia. Powiedziałem mu wtedy, że gdy spróbuje tak zrobić, to one przejdą, ale do Pyrzowic. Dlaczego tak jest? Bo cztery lubią noc i porty, w których nie mają ograniczeń, takie jak nasz - oponował Tomasik.
Przypomnijmy, aktualnie w systemie rezerwacyjnym LOT na sezon letni pozostały połączenia do Rzymu, Prewezy i Tirany. Natomiast węgierska linia lotnicza Wizz Air od grudnia ubiegłego roku realizuje loty z radomskiego lotniska do cypryjskiej Larnaki. Trasa ta zostanie utrzymana także w sezonie letnim.