Mieszkanie musi lśnić czystością, choinka powinna być najładniejsza na świecie, a na stole powinny królować potrawy według maminych i babcinych receptur. Ale i tak dla wszystkich w czas Bożego Narodzenia najważniejsze jest bycie razem – z rodziną.
Prezydentowi Radosławowi Witkowskiemu Boże Narodzenie kojarzy się przede wszystkim z rodzinną atmosferą i spotkaniami z najbliższymi. Do czas odpoczynku, ale także refleksji. W tym roku Wigilię organizuje u siebie w domu; będzie to duży, wielopokoleniowy zjazd. - Potrawy przyrządzamy sami. Jest ich tradycyjnie 12 i są oczywiście postne. Jest duża, żywa choinka i robimy sobie drobne prezenty – mówi prezydent.
Ulubioną potrawą wigilijną prezydenta są pierogi z kapustą i grzybami; nie wyobraża sobie, żeby na stole mogło ich zabraknąć. - Swego czasu eksperymentowaliśmy i na wieczerzy wigilijnej pojawiały się inne ryby niż karp czy śledź. Teraz jest tylko karp – przyznaje. I zdradza, że nie gotuje, ale za to do niego należą przedświąteczne porządki.
Duży urok miały dla prezydenta święta spędzane w dzieciństwie u babci pod Radomiem. - Dla mnie jako dziecka to były wyjątkowe chwile; był w tym Bożym Narodzeniu niesamowity urok i magia – wspomina dzisiaj.
Kto zabije karpia?
Także Szymon Wydra - lider zespołu Carpe Diem Boże Narodzenie spędza tradycyjnie - w rodzinnym gronie. A na wigilijnym stole nie może zabraknąć dań z grzybami. - Sam zbieram, a zaraził mnie tym dziatek i tata. Ojciec później te grzyby suszy i marynuje - zaznacza.
Co roku rodzina Szymona ma dylemat - czy i kto zabije karpia? - Nasz zespół nazywa się Carpe Diem i nasi fani często mówią na nas „Karpie”. Zawsze się śmiejemy, czy jest nas na tyle dużo, że możemy zabić jednego ze swoich – mówi wokalista.
Wyjątkowe święta Szymon spędził w ubiegłym roku. Wraz z rodziną wybrał się na Cypr. Zaskoczeniem była liczba turystów, którzy Boże Narodzenie spędzali na wyjeździe. - Było naprawdę ciepło, kąpaliśmy się w morzu. A na plaży były ustawione sanie ze świętym Mikołajem i reniferami – opowiada Szymon Wydra. - Wyjazdowa wigilia może być ciekawą alternatywą dla tej tradycyjnej. I czasami tańszą.
Przed świętami u Szymona Wydry maluje się bombki. - Kupujemy czyste bombki, farby, brokat i wspólnie je malujemy. Takie bombki są naprawdę wyjątkowe – przekonuje wokalista.
Pod choinką są też prezenty – do domu Wydrów przynosi je Gwiazdka.