Mariusz Kamiński trafił do Aresztu Śledczego w Radomiu blisko dwa tygodnie temu. Były poseł Prawa i Sprawiedliwości został skazany prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. We wtorkowe popołudnie prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o jego ułaskawieniu. Tego dnia przed radomskim aresztem nie brakowało działaczy i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.
- Jestem tu codziennie - mówił nam jeden z mężczyzn zgromadzonych przed aresztem. - Chodzi mi przede wszystkim o wartości, prawdę i sprawiedliwość. Cenię pana Kamińskiego, pana Wąsika za ich walkę i determinację walki ze złem, korupcją. Wszyscy wiemy, jak to było kiedyś u nas w Polsce i to zostało zlikwidowane, dzięki tym ludziom i dlatego tu przychodzę.
- Jestem tu prawie codziennie w obronie niesłusznie uwięzionych posłów - mówiła nam jedna ze zgromadzonych.
- Jest wielka radość, bo po dwóch tygodniach protestów w końcu się doczekaliśmy uwolnienia pana Kamińskiego. Jesteśmy wdzięczni panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Zachował się jak prawdziwy nasz prezydent - mówiły nam dwie kobiety.
Na miejscu obecni byli także posłowie i senatorowie PiS-u. Wszyscy mieli nadzieję na jak najszybsze wyjście Kamińskiego z aresztu.
- Solidarność, jaka tu powstała i ta więź zwykłych ludzi, radomian i mieszkańców innych części Polski zostanie. Mam nadzieję, że spotykamy się tu po raz ostatni, kiedy w środku w więzieniu jest niesprawiedliwie uwięziony i ułaskawiony przez prezydenta minister Mariusz Kamiński - mówił nam Radosław Fogiel, poseł PiS.
- Dziś tu jest obecnych wiele osób. To nie tylko mieszkańcy Radomia i regionu radomskiego, ale są też koleżanki i koledzy z województwa świętokrzyskiego, posłowie z Podkarpacia, województwa łódzkiego, ze Śląska. Jest nas tutaj naprawdę bardzo wiele. Czekamy wszyscy jak współczesny więzień polityczny zostanie uwolniony - mówił nam Wojciech Skurkiewicz, senator PiS.
- Od wielu dni czekamy na to, jak Mariusz Kamiński wyjdzie. Od pierwszego dnia jego zatrzymania, aresztowania spotykamy się tutaj. Byłem tu prawie codziennie i widzę osoby, które wytrwale przychodziły codziennie. Widziałem też osoby z bardzo daleka np. z Poznania, Gniezna, Rzeszowa. Wzmacnialiśmy panią Barbarę, podtrzymywaliśmy ją na duchu i krzyczeliśmy "Mariusz, Mariusz" i wierzymy, że nas słyszał i czuł się mocniejszy, silniejszy - mówił Stanisław Karczewski, senator PiS.
Po godz. 19 przed aresztem pojawiła się żona Mariusza Kamińskiego wraz z jego synem. Barbara Kamińska przywiozła ze sobą decyzję prezydenta o ułaskawieniu jej męża. - Panie prezydencie jeszcze raz serdecznie dziękujemy - mówiła Kamińska. - To jest dobry dzień, bo nareszcie stała się sprawiedliwość.
Natomiast po godz. 20 Kamińska poinformowała, że do radomskiego aresztu wpłynął nakaz zwolnienia jej męża. Zgromadzony tłum domagał się wypuszczenia polityka. - Uwolnić Kamińskiego - krzyczeli przed drzwiami aresztu.
Kilka minut po godz. 21 Mariusz Kamiński opuścił radomski areszt. Były okrzyki radości, kwiaty i łzy wzruszenia. Ale nie zabrakło również kilku słów do zgromadzonego tłumu.
- Szanowni państwo chcę wam z całego serca bardzo podziękować za to, że tu byliście, bo byliście moją siłą. Codziennie z wami byłem, słuchałem was. To wspaniałe. Dziękuję wam z całego serca. Chcę także bardzo podziękować mojej kochanej żonie i synowi - mówił Mariusz Kamiński przed aresztem. - Jestem gotów do dalszej walki. To może być długa i trudna droga, ale na pewno zwyciężymy. Panie Tusk, panie Hołownia niedługo się zobaczymy.
https://www.cozadzien.pl/radom/mariusz-kaminski-opuscil-radomski-areszt-wideo/98068
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik 20 grudnia stracili mandaty poselskie i jak tłumaczył nam dr Adam Tokarski, to nie jest objęte ułaskawieniem.
- Ułaskawienia jako instytucja prawa konstytucyjnego odnosi się do kary. Kara została aktem ułaskawienia darowana, pan Wąsik i Kamiński opuścili zakłady karne. Ułaskawienie nie ma żadnych skutków względem kwestii mandatów poselskich, dlatego że dla wygaśnięcia mandatów poselskich, w świetle kodeksu wyborczego, wymagane jest tylko skazanie. Taki fakt miał miejsce. Pan marszałek Szymon Hołownia stwierdził wygaśnięcie mandatów i ułaskawienie nie może wywierać skutków wstecz, tylko skutki na przyszłość - dr Adam Tokarski, konstytucjonalista i wykładowca AHNS w Radomiu.
https://dami24.pl/wiadomosci/mariusz-kaminski-opuscil-radomski-areszt/28566