Politycy Prawa i Sprawiedliwości niedawno zainaugurowali kolejny, wyborczy objazd Polski. Spotkania odbywają się pod hasłem "Przyszłość to Polska" i mają na celu zebranie wskazówek i opinii obywateli, które pomogą im przygotować program wyborczy.
- Rodacy zawsze byli głosem do tworzenia programu przez PiS. Wpisaliśmy i wprowadziliśmy wiele programów, które okazały się bardzo potrzebne i trafne – szczególnie program 500Plus. Obniżenie wieku emerytalnego – było kolejnym krokiem, który wprowadziliśmy. Kiedy rządziło PO-PSL, wiek emerytalny podnoszono. Tak dbano o dobro obywateli - mówił Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS. - W polityce ważna jest wiarygodność. Do 2015 roku wiele rzeczy obiecywano. Kiedy poprzednicy byli u władzy, zapominali o obietnicach i nic nie realizowali ze swojego ogłaszanego programu.
- My wygramy te wybory – jesteśmy dumni z pochodzenia i naszego narodu. Budujemy piękny i rozwijający się kraj. Przyszła pora, aby pokazać, że czas Tuska ostatecznie w Polsce się skończył. My chcemy służyć wszystkim Polakom. Nasza ojczyzna jest najważniejsza. Nie idziemy drogą pogardy i nienawiści. Słuchamy rodaków bo przyszłość to Polska – mówił europoseł PiS, Dominik Tarczyński.
Europosłowie nawiązywali do obecnej sytuacji gospodarczej i ekonomicznej kraju, chociażby do inflacji.
- 2/3 czynników odpowiedzialnych za inflację to są czynniki zewnętrzne: wysokie ceny surowców, zerwane łańcuchy dostaw, lockdowny itd. To są czynniki, które wywindowały ceny, nie tylko zresztą w Polsce, ale także w całej Europie i USA – powiedział na spotkaniu z mieszkańcami Radomia europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.
Europarlamentarzysta zauważył, że rząd PiS potrafił odpowiednio zareagować na wyzwania natury ekonomicznej. Jego zdaniem, kluczowymi działaniami były "tarcze antyinflacyjne", a także właściwa polityka Narodowego Banku Polskiego, który podnosił stopy procentowe. Ocenił też, że dzięki wiarygodności swoich obietnic PiS wprowadził wiele programów, które okazały się bardzo potrzebne dla społeczeństwa.
- To państwo byliście naszymi ekspertami w tworzeniu tych programów i w tym, co mówię, nie ma ani krzty przesady - powiedział eurodeputowany. - Słynny program "Rodzina 500+" to właśnie pomysł ludzi, którzy przychodzili na spotkania i mówili, że państwo polskie nie wspomaga rodzin wychowujących dzieci. Prawo i Sprawiedliwość wpisało to do swojego programu, który ogłosiliśmy na rok przed wyborami - w 2014 r. - mówił Zbigniew Kuźmiuk.